Nie tylko kierownictwo Nowoczesnej wprawia w rozbawienie a czasami w zażenowanie swoimi wypowiedziami w przestrzeni publicznej. Tym razem Krzysztof Mieszkowski, poszedł w ślady „starszych kolegów” i skomentował informację o pobiciu piłkarzy Legii. Czy zgadniecie kogo oskarżył o incydent?
Jako podał dziś szereg mediów, do zdarzenia miało dojść w nocy z niedzieli na poniedziałek po powrocie do Warszawy piłkarzy mistrza Polski po przegranym 0:3 meczu ekstraklasy z Lechem Poznań.
Grupa zagorzałych fanów zespołu niezadowolonych z wyników drużyny, zgodnie z medialną narracją miała czekać na zawodników. Według relacji, miało dojść do przepychanek, a piłkarze byli szturchani czy nawet silniej uderzani. Poszkodowany miał zostać też asystent trenera Aleksandar Vukovic.
Policja wydała w tej sprawie oświadczenie informując, że nie ma oficjalnego zgłoszenia dotyczącego nocnego incydentu z udziałem piłkarzy Legii Warszawa i sympatyków tego klubu. Tymczasem incydent postanowił skomentować poseł Nowoczesnej Krzysztof Mieszkowski. Zrobił to w sposób godny przedstawiciela „totalnej opozycji”. Bowiem o spowodowanie incydentu oskarżył (uwaga, uwaga) prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
„Bandyci pobili piłkarzy Legii. To rezultat panującej przemocy w Polsce i brak poszanowania prawa przez Kaczyńskiego i jego podwładnych”
– napisał Mieszkowski.
Po tych słowach w internecie zawrzało:
"Hiszpańska policja pobiła Katalończyków. To rezultat panującej przemocy w Polsce i brak poszanowania prawa przez Kaczyńskiego."#winaPiS pic.twitter.com/qXxjRRQg0G
— antyKOD (@antyKOD) 2 października 2017
dobra rozumiem, Brexit przez Kaczora, Katalonia przez Kaczora, ale szarpanina pod stadionem też ?
— adamus (@74adaszy9) 2 października 2017
Czyli rozumiem ze kaczynski pobil pilkarzy legii?
— Michał Piasecki (@PiaseckiMichal) 2 października 2017
Paranoja postępuje panie @K_Mieszkowski . Ponoć po ostatnich wyborach w Polsce wzrosła wrogość Tutsi wobec Hutu i na odwrót.
— KrzysztofLudwig (@kszyhool) 2 października 2017
Od trzech dni mam katar. Myślałem, że to rezultat przeziębienia, ale Pański wpis sprawił, że zaczynam oceniać ten problem szerzej. #winaPiS
— Przemysław Wenerski (@PrzemWenerski) 2 października 2017
No to zostało panu, szanowny panie pośle tylko zrzec się mandatu posła na Sejm RP, aby odciąć się od tego bandyckiego układu władzy w RP.
— Zbyszek Abramowicz (@Zbyszeka630422) 2 października 2017