Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Kto jest w Polsce dyskryminowany? Teoria Biedronia kontra fakty

Robert Biedroń skarżył się w Parlamencie Europejskim na dyskryminację osób LGBT w Polsce. Goście Tomasza Sakiewicza w "Politycznej kawie" w Telewizji Republika wskazali, kto tak naprawdę jest w Polsce prześladowany. - To jest dęta sprawa kompletnie - mówił dziennikarz Jacek Łęski o zarzutach Biedronia.

Robert Biedroń
Robert Biedroń
Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

W 2019 roku, w sercu Europy, są w Polsce miejsca, do których nie mogę wejść. Są sklepy, restauracje, hotele, do których nie mogę wejść.

– przekonywał Robert Biedroń w Parlamencie Europejskim, który jednak konkretnych przykładów nie był w stanie wymienić.

O jego oskarżeniach rozmawiali goście Tomasza Sakiewicza - dziennikarz Jacek Łęski i poseł PSL Władysław Teofil Bartoszewski.

- Problem polega na tym, że parę razy próbowałem dowiedzieć się od aktywistów LGBT, żeby podały mi przykład osoby, która została zwolniona z pracy ze względu na swoją orientację seksualną. Oni twierdzą, że tak się dzieje. Jest przykład represji w pracy za to, że się jest krytykiem środowiska ideologii LGBT, ale nie ma przykładów ludzi którzy byli zwolnieni, dyskryminowani w pracy z tego powodu. Nie ma takich przykładów. To jest dęta sprawa kompletnie. Widziałem ludzi, którzy byli obrażani przy mnie, ale nie ze względu na to, że byli homoseksualistami, ale na przykład dziennikarzami telewizji publicznej

- mówił Jacek Łęski.

- Faktem jest, że w czasie parad równości ludzie postronni atakowali, nawet jeżeli tylko słownie, ale atakowali

- stwierdził Bartoszewski. 

- Była policja, która zajmowała się takimi sprawami. Ale tego nie usłyszymy od Roberta Biedronia

- odparł dziennikarz TVP Info.  

 



Źródło: Telewizja Republika, niezalezna.pl,

#Robert Biedroń #Polityczna Kawa

redakcja