Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach nie zgodził się na umieszczenie w szpitalu psychiatrycznym Marcina J., który w ubiegłym roku został zwolniony z zakładu karnego dwa lata przed planowanym końcem wyroku za pedofilię. Mężczyzna był skazany za zgwałcenie kilkorga dzieci.
Informację o oddaleniu wniosku prokuratury w sprawie Marcina J. przekazał prezes Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach Marcin Kulikowski. Postanowienie zostało wydane 2 lutego. "Postanowienie to nie jest prawomocne, w dniu 8 lutego 2024 r. wpłynął wniosek wnioskodawcy o sporządzenie uzasadnienia postanowienia kończącego postępowanie w sprawie" - dodał prezes.
Zastępca prokuratora rejonowego w Tarnowskich Górach Beata Huras potwierdziła fakt złożenia wniosku o uzasadnienie. "Będziemy rozważać złożenie apelacji" - dodała. Jeśli prokuratura, po zapoznaniu się z uzasadnieniem odwoła się, jej apelację rozpozna Sąd Okręgowy w Gliwicach.
Pochodzący z Siemianowic Śląskich Marcin J. planowany koniec kary wyznaczony miał na maj 2025 r., jednak w maju 2023 r. do zakładu karnego wpłynął odpis prawomocnego wyroku łącznego, który skutkował koniecznością natychmiastowego zwolnienia. Od czasu wyjścia na wolność J. przebywał w kilku miastach, mieszkał w namiocie lub przyczepie kempingowej; w mediach społecznościowych pojawiały się ostrzeżenia przed nim. Rodzice wyrażali obawy, że może skrzywdzić ich dzieci.
Jak opisywały media, Marcin J. został skazany za brutalny gwałt na 11-letniej dziewczynce oraz jej kuzynie w Katowicach, dopuścił się również gwałtów wobec pięciu innych dziewczynek w Mikołowie, Będzinie, Tychach, Nakle Śląskim i Suchej Beskidzkiej. Najmłodsza ofiara miała siedem lat. Karę odbywał od 2004 r. Po wyjściu z więzienia wrócił do Siemianowic Śląskich, a później kilkakrotnie zmieniał miejsce pobytu – był widziany m.in. w Tarnowskich Górach i Piekarach Śląskich, ale też poza woj. śląskim.
Sprawa o umieszczenie Marcina J. w zakładzie psychiatrycznym wpłynęła do sądu w Tarnowskich Górach 17 lipca 2023 r. - to w tym mieście wówczas przebywał mężczyzna. Również w lipcu do sądu wpłynęło zawiadomienie dyrektora zakładu karnego, w którym ostatnio J. przebywał, a następnie wniosek prokuratora rejonowego w Tarnowskich Górach o umieszczenie mężczyzny w zakładzie psychiatrycznym. W ramach toczącego się postępowania sąd ustanowił dla J. pełnomocnika z urzędu. Podjęto jednak decyzję o oddaleniu wniosku prokuratury.