Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Siedział za zgwałcenie dzieci, najmłodsza ofiara miała 7 lat. Sąd nie zgodził się na jego leczenie

Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach nie zgodził się na umieszczenie w szpitalu psychiatrycznym Marcina J., który w ubiegłym roku został zwolniony z zakładu karnego dwa lata przed planowanym końcem wyroku za pedofilię. Mężczyzna był skazany za zgwałcenie kilkorga dzieci.

Sąd
Sąd
Zbigniew Kaczmarek - Gazeta Polska

Informację o oddaleniu wniosku prokuratury w sprawie Marcina J. przekazał prezes Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach Marcin Kulikowski. Postanowienie zostało wydane 2 lutego. "Postanowienie to nie jest prawomocne, w dniu 8 lutego 2024 r. wpłynął wniosek wnioskodawcy o sporządzenie uzasadnienia postanowienia kończącego postępowanie w sprawie" - dodał prezes.

Zastępca prokuratora rejonowego w Tarnowskich Górach Beata Huras potwierdziła fakt złożenia wniosku o uzasadnienie. "Będziemy rozważać złożenie apelacji" - dodała. Jeśli prokuratura, po zapoznaniu się z uzasadnieniem odwoła się, jej apelację rozpozna Sąd Okręgowy w Gliwicach.

Z uwagi na charakter tej sprawy ani sąd, ani prokuratura nie podają motywów nieprawomocnego rozstrzygnięcia. Wiadomo, że sąd opierał się przede wszystkim na opinii biegłych, którzy na potrzeby prowadzonego postępowania zbadali J.

Gwałciciel dzieci pozostanie na wolności

Pochodzący z Siemianowic Śląskich Marcin J. planowany koniec kary wyznaczony miał na maj 2025 r., jednak w maju 2023 r. do zakładu karnego wpłynął odpis prawomocnego wyroku łącznego, który skutkował koniecznością natychmiastowego zwolnienia. Od czasu wyjścia na wolność J. przebywał w kilku miastach, mieszkał w namiocie lub przyczepie kempingowej; w mediach społecznościowych pojawiały się ostrzeżenia przed nim. Rodzice wyrażali obawy, że może skrzywdzić ich dzieci.

Jak opisywały media, Marcin J. został skazany za brutalny gwałt na 11-letniej dziewczynce oraz jej kuzynie w Katowicach, dopuścił się również gwałtów wobec pięciu innych dziewczynek w Mikołowie, Będzinie, Tychach, Nakle Śląskim i Suchej Beskidzkiej. Najmłodsza ofiara miała siedem lat. Karę odbywał od 2004 r. Po wyjściu z więzienia wrócił do Siemianowic Śląskich, a później kilkakrotnie zmieniał miejsce pobytu – był widziany m.in. w Tarnowskich Górach i Piekarach Śląskich, ale też poza woj. śląskim.

Sprawa o umieszczenie Marcina J. w zakładzie psychiatrycznym wpłynęła do sądu w Tarnowskich Górach 17 lipca 2023 r. - to w tym mieście wówczas przebywał mężczyzna. Również w lipcu do sądu wpłynęło zawiadomienie dyrektora zakładu karnego, w którym ostatnio J. przebywał, a następnie wniosek prokuratora rejonowego w Tarnowskich Górach o umieszczenie mężczyzny w zakładzie psychiatrycznym. W ramach toczącego się postępowania sąd ustanowił dla J. pełnomocnika z urzędu. Podjęto jednak decyzję o oddaleniu wniosku prokuratury.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#sąd #pedofil #pedofilia #kryminalne

mk