Wielkopolski pion PZ Prokuratury Krajowej przedstawił zarzuty członkom zorganizowanej grupy przestępczej czerpiącej korzyści z cudzego nierządu w USA. Zatrzymano siedem osób, a gang mógł zarobić nawet 5 mln zł.
Chodzi o zorganizowaną grupę trudniącą się m.in. czerpaniem korzyści majątkowych z nierządu ponad 40 ustalonych do tej pory kobiet. Na obecnym etapie sprawy śledczy szacują, że organizatorzy procederu mogli zarobić więcej niż 5 mln zł.
Wielkopolski pion PZ Prokuratury Krajowej przedstawił zarzuty członkom tej zorganizowanej grupy przestępczej czerpiącej korzyści z cudzego nierządu w USA. "Zatrzymani usłyszeli zarzuty kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz czerpania korzyści z cudzego nierządu. Czyny zarzucane podejrzanym zagrożone są karą do 7 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności" - poinformowała Prokuratura Krajowa.
Rzecznik prasowy CBŚP podinsp. Iwona Jurkiewicz wyjaśniła, że podczas akcji policjanci zatrzymali 7 osób i zabezpieczyli telefony komórkowe, laptopy, nośniki danych cyfrowych i notatki, które obecnie poddawane są analizie.
Sprawa dotyczy zorganizowanej grupy trudniącej się ułatwianiem uprawiania prostytucji i czerpaniem korzyści majątkowych z nierządu ponad 40 ustalonym i szeregu nieustalonym dotąd kobietom. Członkowie gangu działali głównie w Gliwicach, Katowicach, Warszawie oraz w Chicago na terenie Stanów Zjednoczonych.
Z ustaleń śledczych wynika, że młode kobiety były werbowane poprzez ogłoszenia zamieszczane na popularnych portalach erotycznych. Były kuszone obietnicami zarobienia od 25 tys. do 40 tys. dolarów za pracę w komfortowych warunkach. Organizatorzy procederu pomagali w przygotowaniu wniosków aplikujących o wizę oraz w zakupie biletów lotniczych do USA, zapewniali również na miejscu kilka lokali, w których kobiety mogły świadczyć usługi
Standardowy wyjazd przewidywał pobyt na minimum 6 tygodni, a kobiety były zobowiązane do oddawania członkom grupy połowy zarobionych pieniędzy. Z ustaleń śledczych wynika, że taka działalność mogła trwać od 2015 do 2020 roku. Na obecnym etapie sprawy śledczy szacują, że organizatorzy procederu mogli zarobić co najmniej 5 mln zł.
Pod koniec stycznia policjanci na terenie województw: mazowieckiego, podlaskiego i śląskiego zatrzymali 7 osób (3 kobiety i 4 mężczyzn) i zabezpieczyli ponad 30 telefonów komórkowych, laptopy, inne cyfrowe nośniki danych oraz odręczne zapiski.
Prokuratura Krajowa przekazała, że wobec jednego z podejrzanych o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania na wniosek prokuratora sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Pozostałych 6 zatrzymanych przyznało się do popełnienia zarzuconych im czynów i złożyło szczegółowe wyjaśnienia w sprawie. Prokurator zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego, dozoru policji i zakazu opuszczania kraju. Postępowanie ma charakter rozwojowy, śledczy nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie.