Przemycali broń z Polski do Szwecji pod pozorem importu i eksportu, np. części samochodowych. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko czterem osobom w śledztwie dotyczącym międzynarodowego gangu zajmującego się przemytem broni.
Akt oskarżenia przeciwko czterem osobom został skierowany przed Podkarpacki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie do Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu.
- Prokurator zarzucił oskarżonym m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, handel oraz posiadanie bez wymaganego zezwolenia broni palnej, przemyt i obrót środkami odurzającymi oraz pranie pieniędzy
- przekazał Dział Prasowy Prokuratury Krajowej.
- wagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania na wniosek prokuratora wobec dwóch oskarżonych nadal stosowny jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania - podała PK.
Dzięki współpracy podkarpackich prokuratorów z agentami Centralnego Biura Śledczego, szwedzką policją i śledczymi z Eurojust udało się rozbić międzynarodowy gang przemytników broni i handlarzy narkotyków. Przestępcy przemycali pistolety maszynowe i amunicję oraz narkotyki w…
— Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) September 28, 2023
Według ustaleń śledczych oskarżeni działali w międzynarodowej zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się przemytem broni.
- Z uwagi na międzynarodowy charakter sprawy prokurator podjął ścisłą współpracę z organami ścigania w Szwecji, przy wsparciu prokuratora z Eurojust oraz oficera łącznikowego na kraje skandynawskie - podkreśliła PK.
Postępowanie w tej sprawie rozpoczęło się od zabezpieczenia przez służby szwedzkie transportu 10 glocków z amunicją i magazynkami.
- W toku dalszych czynności ustalano, że z Polski do Szwecji biegnie kanał przerzutowy broni palnej i narkotyków - wyjaśniła PK.
- Kanał został zorganizowany przez obywateli Polski działających w zorganizowanej, międzynarodowej grupie przestępczej, której członkowie zajmowali się przemytem broni palnej i amunicji oraz wewnątrzwspólnotowym obrotem środkami odurzającymi. Przemyt był prowadzony pod pozorem importu i eksportu legalnych towarów np. części samochodowych
Śledztwo w tej sprawie Podkarpacki wydział Prokuratury Krajowej prowadził wspólnie z Centralnym Biurem Śledczym Policji.
- W toku śledztwa funkcjonariusze CBŚP udaremnili przerzut 2 kilogramów klefedronu, zabezpieczając narkotyki o czarnorynkowej wartości ok. 80 tysięcy złotych - tłumaczyła PK.
- Podczas próby następnego przemytu policjanci przejęli 3 jednostki broni maszynowej, 140 sztuk amunicji, tłumik i magazynki. Nielegalny towar miał przepłynąć przez Morze Bałtyckie do Szwecji. Był ukryty w silniku samochodowym, specjalnie przygotowanym do przemytu z usuniętymi wewnętrznymi elementami konstrukcyjnymi - podała PK.
W trakcie śledztwa w Jaworznie (Śląskie) w garażu śledczy zabezpieczyli 7 sztuk broni palnej oraz łącznie 942 sztuk amunicji, w tym 1 sztukę broni typu Skorpion wraz z tłumikiem, 2 sztuki pistoletu maszynowego CZ wz. 26, 1 sztukę strzelby Mossberg model 88 kal. 12/70 oraz 3 sztuki pistoletu maszynowego PPS 43.
- Na poczet przyszłych kar prokurator dokonał zabezpieczenia mienia w wysokości 239 200 euro i 43 300 złotych - dodała PK.
Za zarzucane w akcie oskarżenia czyny grozi do 20 lat więzienia.