Aż trudno uwierzyć w to, do jakiej sytuacji doszło w Pabianicach. Siedząca na przystanku kobieta została zaatakowana przez inną kobietę. W pewnym momencie agresorka zorientowała się, że... bije nie tę osobę, co chciała! Uciekła z miejsca zdarzenia, ale wszystko się nagrało i kara za ten czyn jest nieunikniona.
Do szokującego zdarzenia doszło wczoraj w Pabianicach. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, jak kobieta siedząca na przystanku jest brutalnie atakowana przez inną kobietę. W momencie, gdy agresorka rzuca swoją ofiarę na ziemie, orientuje się najprawdopodobniej, że... zaatakowała nie tą osobę, którą chciała.
- Wczoraj ok. godz. 19:15 przy zbiegu ulic Waltera Janke/Nawrockiego, kobieta brutalnie pobiła drugą siedzącą na przystanku. Poszkodowana została zabrana przez karetkę pogotowia na SOR. Z nagrania monitoringu wynika, że agresorka... pomyliła ofiary - informuje Straż Miejska w Pabianicach.
Za udział w bójce lub pobiciu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Jak informują lokalne media, kryminalni zatrzymali 26-letnią pabianiczankę odpowiedzialną za pobicie 33-letniej kobiety na przystanku. Sprawczyni była pod wpływem alkoholu, więc czynności z nią będą wykonane jutro.