W okolicy miejscowości Rosochacz (Śląskie) znaleziono ciało kobiety, może to być przełom w sprawie poszukiwań zaginionych 45-letniej Aleksandry i 15-letniej Oliwii z Częstochowy – podało nieoficjalnie radio RMF. "Podczas poszukiwań zaginionych ponad tydzień temu Aleksandry W. oraz jej 15-letniej córki Oliwii z Częstochowy, policjanci odnaleźli ciało najprawdopodobniej jednej z zaginionych" – potwierdziła śląska policja. Nieoficjalnie ustalono, że w pobliżu miejscowości Romanów odnaleziono drugie ciało.
W kompleksie leśnym w pobliżu Romanowa (Śląskie) znaleziono dziś po południu kolejne zwłoki, to prawdopodobnie druga z poszukiwanych od ponad tygodnia mieszkanek Częstochowy - dowiedzieli się dziennikarze ze źródeł policyjnych.
Drugie ciało znaleziono kilkanaście metrów od pierwszych zwłok - poinformowało źródło.
"Dzisiaj, podczas poszukiwań zaginionych Aleksandry W. oraz jej 15-letniej córki, policjanci odnaleźli ciało najprawdopodobniej jednej z zaginionych. Zwłoki były zakopane na głębokości kilkudziesięciu centymetrów, w lesie w pobliżu Romanowa"
- poinformowała policja na Facebooku.
"W tej chwili trwają czynności zmierzające do odsłonięcia tego terenu, następnie pod nadzorem prokuratora grupa dochodzeniowo-śledcza zabezpieczy wszystkie dowody i ślady oraz przeprowadzi oględziny" - dodali policjanci.
Według RMF, w pobliżu miejscowości Rosochacz znaleziono ciało prawdopodobnie jednej z poszukiwanych kobiet, były tam też szczątki psa; trwa ustalanie tożsamości ofiary.
Poszukiwania 45-letniej Aleksandry i jej 15-letniej córki Oliwii rozpoczęły się ponad tydzień temu. W czwartek 10 lutego kobiety, wraz z psem rasy shih tzu, w nieznanych okolicznościach opuściły mieszkanie w Częstochowie przy ul. Bienia i nie nawiązały kontaktu z bliskimi. W minioną środę zarzut podwójnego zabójstwa usłyszał 52-letni znajomy Aleksandry, który został aresztowany. Podejrzany nie przyznał się do winy i nie złożył wyjaśnień.
Jak wynika z ostatnich ustaleń, ford focus należący do Aleksandry 10 lutego miał poruszać się po drodze krajowej nr 91 w rejonie Romanowa i dalej w kierunku Katowic – to tam teraz skierowano poszukiwania, wcześniej koncentrowały się one w okolicy ogródków działkowych w Częstochowie, gdzie Aleksandra miała swoją altanę, a w pobliżu stoi altana należąca do jej znajomego Krzysztofa R. To ten mężczyzna został zatrzymany i aresztowany pod zarzutem zabójstwa obu kobiet.
W poniedziałek rano policja informowała, że ponad stu policjantów oraz strażacy przeczesują okolice duktu leśnego w okolicy Romanowa (Śląskie) poszukując zaginionych ponad tydzień temu kobiet. Rosochacz jest położony kilka kilometrów od Romanowa.
Śledztwo dotyczące zabójstwa Aleksandry i Oliwii Wieczorek przejęła Prokuratura Okręgowa w Częstochowie. Śledczy na razie nie ujawniają szczegółów prowadzonych czynności – nie wiadomo, jakie dowody przemawiają za winą R., czy i jakie zabezpieczono ślady zbrodni oraz jaki mógł być jej motyw.