Nawet pięć lat więzienia grozi 55-latkaowi, który próbował swoim jeepem uciec policjantom. Jego ucieczka zakończyła się na drzewie. Okazało się, że prowadził auto mając w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Informację przekazał w czwartek Arkadiusz Szlachetko z Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu.
Do pościgu doszło we wtorek (23 sierpnia br.). Policjanci w trakcie patrolowania Gozdnicy w pow. żagańskim (woj. lubuskie) postanowili skontrolować kierującego jeepem. Ten jednak, mimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych nie zareagował, przyśpieszył i zaczął uciekać.
W pewnym momencie kierowca jeepa stracił panowanie nad autem, zjechał z jezdni i uderzył w drzewo. Miał wiele szczęścia, że nie odniósł poważnych obrażeń, gdyż - jak widać na policyjnych zdjęciach - jego auto zostało mocno uszkodzone.
55-letni mieszkaniec powiatu żarskiego był pijany; badanie wykazało w jego organizmie ponad dwa promile alkoholu.