Mieszkaniec gminy Osiek Jasielski na Podkarpaciu, który zauważył, że jedzie za nim radiowóz, zdecydował, że wjedzie samochodem na... cmentarz. Po zatrzymaniu go przez funkcjonariuszy okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.
Jak poinformowała w czwartek podkarpacka policja, funkcjonariusze, patrolując miejscowość Samoklęski zauważyli skodę, której kierowca na widok radiowozu gwałtownie przyśpieszył i skręcił w kierunku pobliskiego cmentarza.
„Funkcjonariusze dojeżdżając w rejon cmentarza zauważyli skodę, która poruszała się po cmentarnych alejkach. Kierujący próbował ukryć się pomiędzy nagrobkami. Zabawa w chowanego nie trwała zbyt długo, ponieważ mężczyzna wjechał w ślepą uliczkę”
Szybko okazało się, że powodem takiego zachowania było to, że 44-latek, który kierował skodą, nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Samochód został zabezpieczony na policyjnym parkingu. Mężczyzna odpowie teraz za swój czyn przed sądem.