Młoda kobieta i jej 3-letni syn trafili do szpitala w ciężkim stanie po tym, jak zostali potrąceni na przejściu dla pieszych przy ul. Lubelskiej w Puławach przez rozpędzone BMW. Kierowca wjechał na pasy, choć miał czerwone światło.
Według wstępnych ustaleń, 27-letni kierujący bmw wjechał na oznakowane przejście dla pieszych pomimo czerwonego światła nadawanego przez sygnalizator.
Gdy piesi zaczęli wchodzić na przejście zgodnie przepisami na zielonym świetle, rozpędzone auto pojawiło się na pasach potrącając dwoje pieszych. Siła uderzenia była tak duża, że matka i jej dziecko w ułamku sekundy znaleźli się w powietrzu. 22-latka oraz jej 3-letni syn z poważnymi obrażeniami trafili do szpitala
Kierujący bmw został natychmiast zatrzymany przez puławskich policjantów. Był trzeźwy. Pobrano od niego krew do badań na zawartość innych środków odurzających.
„Nadmierna prędkość i niestosowanie się do przepisów drogowych często kończy się poważnymi obrażeniami lub śmiercią” – dodał rzecznik.
Kierujący BMW 2️⃣7️⃣- latek wjechał na przejście dla pieszych na czerwonym świetle❗️ Rozpędzone auto wjechało w kobietę i dziecko🚨
— Policja Lubelska 🇵🇱 (@PolicjaLubelska) August 31, 2023
22-latka oraz jej 3 - letni syn z poważnymi obrażeniami trafili do szpitala.
Sprawca został zatrzymany przez @PolicjaPulawskahttps://t.co/H0qwFDW4oj pic.twitter.com/E6NpgSiaNH