Zatrzymani przez CBA dwaj szczecińscy lekarze, Bartosz K. i Juliusz P., oprócz zarzutów korupcji i prania brudnych pieniędzy usłyszeli także zarzut działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Według śledczych, grupa wykorzystywała do swoich działań Fundację Pomocy Transplantologii w Szczecinie.
Wczoraj informowaliśmy o zatrzymaniu przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego dwóch szczecińskich lekarzy - chirurga, specjalistę z zakresu transplantologii klinicznej i jednocześnie obecnego Prezesa Zarządu Fundacji Pomocy Transplantologii w Szczecinie, Bartosza K. oraz patomorfologa, byłego prezesa Fundacji, Juliusza P.
Jak dzisiaj informuje redaktor naczelny Radia Szczecin, Tomasz Duklanowski, oprócz zarzutów korupcji i prania brudnych pieniędzy, zatrzymani usłyszeli zarzut działalności w zorganizowanej grupie przestępczej.
- Grupa działała w Fundacji Pomocy Transplantologii, założonej przez marszałka Tomasz Grodzkiego
- napisał na Twitterze Duklanowski.
Zatrzymani wczoraj lekarze - podwładni Grodzkiego - usłyszeli prócz zarzutów korupcji i prania pieniędzy zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Grupa działała w Fundacji Pomocy Transplantologii założona przez marszałka Tomasz Grodzkiego.
— Tomasz Duklanowski (@TDuklanowski) June 2, 2022
Zatrzymania dokonano w związku ze śledztwem prowadzonym przez Prokuraturę Regionalną w Szczecinie, dotyczycącym "podejrzenia podejmowania czynności, które mogły udaremnić lub znacznie utrudnić stwierdzenie przestępnego pochodzenia środków płatniczych pochodzących z oszustw oraz korzyści majątkowych przyjmowanych w związku z pełnieniem funkcji publicznych".
W śledztwie zebrano obszerny materiał dowodowy, m.in. dokumentację bankową i zeznania świadków. Według śledczych mechanizm przestępstw korupcyjnych i oszustw miał polegać na tym, że wprowadzano pacjentów szczecińskiego szpitala w błąd co do odpłatności za zabiegi chirurgiczne, które były finansowane z NFZ oraz przyjmowano korzyści majątkowych za skrócenie terminu przyjęcia do szpitala. Takie środki wpłacane były do Fundacji, żeby - według śledczych - udaremnić możliwość stwierdzenia pochodzenia tych pieniędzy z przestępstwa.
- Pacjenci wpłacali środki na rzecz Fundacji Pomocy Transplantologii w Szczecinie spośród których część była przekazywana na konto wcześniej zatrzymanego przez CBA lekarza. Były ordynator oddziału chirurgii ogólnej i naczyniowej Specjalistycznego Szpitala im. prof. A. Sokołowskiego w Zdunowie k. Szczecina usłyszał w prokuraturze 166 zarzutów dotyczących m.in. przyjmowania korzyści majątkowych, oszustwa, składania fałszywych oświadczeń oraz prania pieniędzy. Łączna suma korzyści, którą miał uzyskać przekroczyła 1,5 mln zł - przypomniało CBA.
Zaznaczył, że śledztwo w tej sprawie nadal rozwija się.