Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Chciał polecieć z pociskiem w bagażu. Nie poleciał. Dostał mandat!

Pewnego studenta, który chciał odlecieć do hiszpańskiej stolicy spotkała niemiła niespodzianka na lotnisku Chopina. Jak się okazało - w bagażu ma pocisk do pistoletu, który podarował mu jeden z kolegów. Mężczyzna został zatrzymany i ukarany 500 złotowym mandatem.

Na co on liczył...?
Na co on liczył...?
pixabay.com
"Odlatujący do Madrytu mieszkający i studiujący tam obywatel RP zgłosił się do rutynowej kontroli bezpieczeństwa na warszawskim Lotnisku Chopina. Nie spodziewał się że, prezent jaki wcześniej otrzymał od jednego z kolegów sprawi mu tyle kłopotu"

– przekazał mjr SG Krzysztof Grzech z nadwiślańskiego oddziału straży granicznej.

W bagażu studenta znaleziono jeden pocisk 9 mm do pistoletu. Mężczyzna nie posiadał pozwolenia na broń i tłumaczył, że nabój otrzymał od jednego z kolegów podczas pobytu na obozie w Polsce. W miejscu zamieszkania studenta funkcjonariusze nie znaleźli innych przedmiotów, których posiadanie jest zabronione.

"Podróżny został przesłuchany w charakterze świadka i otrzymał mandat karny kredytowany w wysokości 500 zł. Po zakończonych czynnościach mężczyzna został zwolniony"

– wyjaśnił Krzysztof Grzech.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Warszawa #mazowieckie #Polska #lotnisko

az