Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

„Agent Tomek” usłyszał zarzuty. W tle sprawa sprzedaży willi w Kazimierzu Dolnym

Były funkcjonariusz CBA Tomasz K., znany jako "Agent Tomek", usłyszał dziś zarzuty tworzenia fałszywych dowodów, fałszywego oskarżenia oraz składania fałszywych zeznań. Chodzi o sprzedaż willi w Kazimierzu Dolnym. Czynności w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Katowicach.

Tomasz K.
Tomasz K.
Filip Blazejowski/Gazeta Polska

Jak informuje prokuratura, K. w 2019 r. został wezwany na świadka w śledztwie dotyczącym uchylania się od opodatkowania w związku ze sprzedażą willi w Kazimierzu Dolnym i prania brudnych pieniędzy. Wezwano go "z uwagi na wiedzę, którą zdobył jako funkcjonariusz CBA działający pod przykryciem w operacji specjalnej mającej na celu ujawnienie faktycznych właścicieli luksusowej nieruchomości".

- W trakcie konfrontacji z innym świadkiem Tomasz K. wygłosił oświadczenie, z którego wynikało, że jego wszystkie wcześniejsze zeznania w sprawie były wynikiem poleceń, jakie dostawał od ówczesnego kierownictwa CBA i nie miały odzwierciedlenia w rzeczywistości. Stwierdził, że jego przełożeni mieli mu rzekomo polecić stworzenie dokumentacji wbrew faktom sugerującej, że prawdziwymi właścicielami willi miała być para prezydencka. Takiej treści zeznania złożył również będąc przesłuchiwanym w tej samej sprawie 4 i 5 sierpnia 2020 r.

- przekazała prokuratura.

Jak podkreślono, zeznania te były sprzeczne z innymi składanymi w tej sprawie na przestrzeni 10 lat, a także z tymi w sprawach z nią związanych. Prokuratura podjęła więc czynności mające na celu ustalenie, które z nich są prawdziwe.

Ustalenia dowodowe wykazały, że wcześniejsze zeznania "Agenta Tomka" nie były wymuszone przez jego ówczesnych przełożonych. Prokuratura sporządziła więc postanowienie o przedstawieniu K. zarzutów. Chodzi o tworzenie fałszywych dowodów mających na celu oskarżenie jego byłych przełożonych, fałszywe oskarżenie tych osób oraz składanie fałszywych zeznań w postępowaniu karnym. Czyny te zagrożone są karą do 8 lat pozbawienia wolności.

Wobec K. zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 100 tys. zł oraz dozoru policji.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Tomasz K. #CBA

Michał Kowalczyk