10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

„Kreml i Mińsk próbują wzbudzić w Polakach strach“. Żaryn wskazuje dwa główne przesłania rosyjskiej propagandy

Kreml i Mińsk próbują wzbudzić w Polakach silny strach - ostrzega pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacji RP Stanisław Żaryn. Jak wskazał, dezinformacyjne przesłania zostały w ostatnim czasie wzmocnione przy użyciu stacjonujących na Białorusi najemników z Grupy Wagnera. Jego zdaniem, propaganda Federacji Rosyjskiej planuje jednocześnie zastraszać Polaków i pozbawiać Ukrainę zachodniego wsparcia.

Propaganda Kremla dociera coraz dalej
Propaganda Kremla dociera coraz dalej
kremlin.ru

"Propaganda Federacji Rosyjskiej, aktywnie wspierana przez aparat propagandowy Mińska, stale zwiększa dynamikę operacji informacyjnych wymierzonych w RP. W ostatnim czasie ponownie w ofensywę przeciwko Polsce aktywnie zaangażowali się sami dyktatorzy obu reżimów" - powiedział Żaryn.

Zaznaczył, że zarówno Władimir Putin, jak i Alaksander Łukaszenko, w wystąpieniach publicznych wsparli główne narracje dezinformacyjne uderzające w wizerunek, interesy i relacje międzynarodowe RP. Zauważył, że przywódcy Rosji i Białorusi mówili m.in, iż "Polska chce zająć zachodnią Ukrainę", "RP szykuje agresję na Białoruś i Rosję", "atakując Rosję, RP rozpęta III WŚ".

"Na poziomie strategicznym propagandy obu reżimów następuje też eskalacja operacji zastraszania obecnością wagnerowców na Białorusi. Sugerując, że są oni niekontrolowalni, niezwiązaniu z nikim i gotowi do działań przeciw RP, Kreml i Mińsk próbują wzbudzić w Polakach silny strach"

– ocenił Żaryn.

Dodał, że "rozumiejąc cele i modus operandi Kremla i Mińska, trzeba jednocześnie podkreślić, że propagandowe odcięcie się przez oba reżimy od wagnerowców może być fasadą informacyjną, która będzie dawała im większe możliwości działania w szarej strefie przeciwko Polsce".

Wpływ na Zachód

Stwierdził, że działania propagandowe Rosji i Białorusi wymierzone w postrzeganie Polski nie ustają, osiągając potencjał wpływania na opinię publiczną na Zachodzie. "W ostatnim czasie doszło do kolejnego incydentu z tego obszaru - we francuskiej TV wypromowano przekaz ściśle korespondujący z dezinformacją Federacji Rosyjskiej" - powiedział sekretarz stanu w KPRM.

Główne wektory w sprawie wsparcia

Według niego Rosja kontynuuje próby zatrzymania zachodniego wsparcia wojskowego dla Ukrainy.

"Aktywność informacyjna Rosjan na tym polu skierowana do polskojęzycznego odbiorcy obejmuje dwa główne wektory. Po pierwsze Rosja zastrasza "rozbrajaniem się" przez Polskę, a po drugie fałszywie wmawia odbiorcom, że Ukraina już tę wojnę przegrała, gdyż nie posiada zdolności do pokonania Federacji Rosyjskiej. Tak skrojona operacja ma na celu wywołanie u odbiorców wniosku, że pomoc UA jest bezzasadna i ryzykowna"

– powiedział Żaryn.

Zaznaczył jednocześnie, że "rosyjski aparat wpływu podtrzymuje operacje dyskredytujące zachodnie systemy uzbrojenia dostarczone Ukrainie, a także dezawuuje ukraińską kontrofensywę, eksponując z jednej strony jej nieskuteczność, a z drugiej – dużą liczbę materiałów z udanych natarć wojsk RU".

"Propaganda Federacji Rosyjskiej prowadzi także intensywną operację ukierunkowaną na wykreowanie obrazu Rosji jako jedynego wiarygodnego dostarczyciela zbóż (zwłaszcza do biednych regionów), którego wysiłki są jednak dławione przez "agresywny Zachód"' - zaznaczył pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#rosyjska propaganda #dezinformacja