Jak komisje śledcze zdemaskowały głupotę polityków od ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

Celem Anwilu kolejny tytuł

Obrońcy tytułu koszykarze Anwilu Włocławek ponownie mierzą w wygraną w ekstraklasie. "Gdybym powiedział, że chcemy wejść do play off, byłaby to nadmierna kokieteria, ale zalecam dużo pokory" - podkreślił prezes klubu Arkadiusz Lewandowski

twitter.com/Anwil_official

Złoci medaliści z poprzedniego sezonu przeszli przed nowymi rozgrywkami kadrową rewolucję. W zespole pozostali tylko Chase Simon, Szymon Szewczyk i Igor Wadowski. Wszystkie inne karty w talii trenera Igora Milicica są nowe, co wcale nie oznacza, że słabsze.

"Rzeczywiście, dawno w naszej lidze nie było zespołu, który miałby w składzie kilku zawodników z przeszłością w NBA - nie tylko epizodami. Jest u nas Ricky Ledo, który grał w dwóch klubach w NBA. Jest też Tony Wroten, który rozegrał w najlepszej lidze świata ponad 150 spotkań. W Philadelphii 76ers nie był on zawodnikiem z końcówki ławki, ale zdobywał sporo punktów. Potem przytrafiła się kontuzja i on przychodzi do nas, żeby się odbudować, a potem do NBA wrócić. Oby mu się to udało"

- podkreślił w rozmowie z prezes klubu z Włocławka.

Do zespołu dołączył też inny Amerykanin Chris Dowe, który grał w przeszłości w m.in. w Portugalii, Belgii i Francji. Nowi są również skrzydłowi, którzy powinni gwarantować pokaźne zdobycze punktowe. Zarówno Łotysz Rolands Freimanis, jak i reprezentant Polski Michał Sokołowski to gracze o już uznanej marce. Ten drugi ma za sobą świetny występ w mistrzostwach świata w Chinach, a do Włocławka przychodzi głodny tytułu mistrzowskiego. Szatnię scalać ma niezwykle doświadczony i charyzmatyczny Szymon Szewczyk, który pod koszem dostał wsparcie w postaci Serba Milana Milovanovica i reprezentanta Polski Krzysztofa Sulimy.

"Gdybym powiedział, że chcemy wejść do play off, byłaby to chyba nadmierna kokieteria. Jesteśmy, gdzie jesteśmy. Cały szereg spraw w ostatnich dwóch latach potoczył się, jak się potoczył. Oczywiste jest, że naturalnym celem jest kolejny tytuł, ale zalecałbym dużo pokory, bo mamy bardzo ciekawych przeciwników. To nie jest tak, że jeden Anwil chce zdobyć złoto, bo pewnie podobne cele mają w Toruniu, Gdyni czy Ostrowie Wlkp. A tam też jest moc i jakość w zawodnikach oraz trenerach"

- wskazał prezes Anwilu. Dodał, że po tak znaczących zmianach kadrowych zespół musi się zgrać i trzeba dać szkoleniowcowi czas na popracowanie z tą grupą zawodników.

W tym roku zespół chce także lepiej zaprezentować się w Lidze Mistrzów, gdzie w poprzednim sezonie nie udało się przebrnąć przez fazę grupową. Tym razem nadzieje i apetyty są większe, a pomóc w tym ma największy w ostatnich latach budżet zespołu, który wyniesie - jak przekazał prezes klubu - ok. 6-7 mln zł.

Skład Anwilu Włocławek

rozgrywający i rzucający: Chris Dowe (USA), Ricky Ledo (USA), Chase Simon (USA), Tony Wroten (USA), Igor Wadowski, Jakub Karolak

skrzydłowi: Rolands Freimanis (Łotwa), Michał Sokołowski

środkowi: Szymon Szewczyk - kapitan drużyny, Krzysztof Sulima, Milan Milovanovic (Serbia)

trener: Igor Milicic (Chorwacja)

budżet: 6-7 mln zł

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Anwil Włocławek #koszykówka

redakcja