Zmarły dzisiaj Kornel Morawiecki, legenda "Solidarności Walczącej" i zasłużony parlamentarzysta, wielokrotnie wypowiadał się na temat Polski swoich marzeń. Pośród wielu jego wypowiedzi znajdują się również porady skierowane także bezpośrednio w kierunku jego syna - szefa polskiego rządu Mateusza Morawieckiego.
Będziemy mieli wiarę w to, że umiemy, że możemy. Będziemy mieli wiarę w sens naszego życia, że będą to rządy pokoju, wewnątrz i na zewnątrz i, że będziemy mieli pracę, która jest potrzeba młodym ludziom, ale także tę pracę ducha i myśli i tą pracą zwyciężymy i będziemy mieli Polskę naszych marzeń. Tego życzę tobie i twojemu rządowi
- mówił zwracając się bezpośrednio do swojego syna – premiera, marszałek senior Kornel Morawiecki, po zaprzysiężeniu Mateusza Morawieckiego w grudniu 2017 roku.
Marszałek podkreślał wtedy, że do budowy silnej Polski potrzebne są wiara, pokój i praca, ale także jedność narodu.
Tylko naród może zbudować wielką, silną ojczyznę. To musi być właśnie biało-czerwony naród. Nasza biało-czerwona drużyna. Wtedy zbudujemy Polskę naszych marzeń. Polskę z wielką kulturą, silną patriotyzmem obywateli. Z pokorą władzy, wielkodusznością opozycji... Taką Polskę zbudujemy. Potrzeba tylko trzech rzeczy: potrzeba wiary, potrzeba pokoju i potrzeba pracy. Wierzę, że twój rząd Mateusz te trzy rzeczy nam przybliży
- mówił, nakreślając najważniejsze jego zdaniem priorytety dla nowego rządu.
Najciekawszą wypowiedzią Kornela Morawieckiego odnośnie do narodu jest jednak ta z listopada 2015 roku:
Prawo jest ważną rzeczą, ale prawo to nie świętość. Nad prawem jest dobro narodu - jeśli prawo to dobro zaburza, to nie wolno nam uważać go za coś, czego nie możemy naruszyć, czego nie możemy zmienić. Prawo ma służyć nam. Prawo, które nie służy narodowi, to jest bezprawie
- mówił z sejmowej mównicy. Za tę wypowiedź spotkała go zresztą burza oklasków od posłów z większości ugrupowań.
.
— Niepoprawna (@Kryska__) 30 września 2019
Dziś to już #wspomnienie ⬇️
"Prawo, które nie służy narodowi, to bezprawie!"
Św.p. Kornel Morawiecki, 25 listopada 2015 pic.twitter.com/2IalDdLM4L