Prezydent ma ogłosić decyzję ws. nowelizacji ustawy o IPN. Zgodnie z konstytucją może ustawę podpisać, zawetować lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego.
- Musimy starać się być głosem osób, które zginęły za niesienie pomocy Żydom. To głębsze zadanie niż nasz interes międzynarodowy czy relacje gospodarcze z Izraelem, Amerykanami - mówił w Polskim Radiu Kornel Morawiecki.
Parlamentarzysta wyraził przekonanie, że prezydent podpisze nowelizację ustawy o IPN.
- Uważam, że prezydent Andrzej Duda podpisze tę ustawę. Powinien to zrobić – powiedział.
Marszałek senior twierdzi, że "można mieć zastrzeżenia co do trybu jej zgłaszania, uzgodnień z państwem izraelskim", nie ma to jednak większego znaczenia.
– Nie ma to jednak zasadniczego znaczenia, bo ta ustawa dotyczy Europy, prawdy oraz naszej polskiej i żydowskiej tragedii. Niemcy wymordowali Żydów polskich. Prawda zawsze jest wyzwalająca – powiedział Morawiecki.
Parlamentarzysta zaznaczył, jak ważne jest mówienie prawdy o historii i Polakach, którzy ratowali Żydów narażając tym samym własne życie.
- W Polsce była kara śmierci za ukrywanie Żydów. To była w pewnym sensie odpowiedzialność rodzinna, ponieważ mordowano całe rodziny. Rzeczywistość była jednak jeszcze straszniejsza. Zdarzało się, że palono całe wsie. Tych ludzi nie ma, groby nie mówią, prochy milczą. Musimy starać się opowiedzieć tę historię wyraźnie - podkreślił Kornel Morawiecki.