Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Kontrowersyjny koronasceptyk znowu szokuje! "Ojciec powinien mieć prawo zabić swoje dziecko"

Inicjator akcji Góralskie Veto Sebastian Pitoń znowu o sobie przypomniał. I to w najgorszy możliwy sposób. Tym razem wypowiedział się nie o koronawirusie, który uważa za "przyjemną chorobę", a o prawie do zabijania dzieci. I to tych już urodzonych. - Uważam, że są być może sytuacje niezwykle dramatyczne, w których ojciec miałby prawo zabić jakieś swoje dziecko - stwierdził.

Sebastian Pitoń,
Sebastian Pitoń,
youtube.com/printscreen

Sebastian Pitoń przekonywał jakiś czas temu, że restrykcje wprowadzane do walki z koronawirusem są niepotrzebne, a sama choroba w ogóle nie jest straszna. 

- Sam chorowałem na koronawirusa. To lekka, przyjemna choroba - mówił.

Teraz w wywiadzie dla stacji NTV. Pitoń wczuł się w rolę eksperta od praw do zabijania dzieci - również tych narodzonych.

Uważam, że tego rodzaju rzeczy, jak prawo do zabijania, powinny być prawem przysługującym głowie rodziny. I głowa rodziny może to scedować na instytucje państwowe, ale sama musi mieć takie prawo

-  stwierdził Pitoń.

Według niego „są być może sytuacje niezwykle dramatyczne, w których ojciec miałby prawo zabić jakieś swoje dziecko”.

Myślę, że jak będzie takie prawo, to będzie wykorzystywane raz na 500 lat albo raz na 200. W Polsce było takie prawo i chyba raz w I Rzeczypospolitej zostało zastosowane

- przekonywał lider góralskiego veta.

Dopytywany o to, czy chodzi tylko o nienarodzone dzieci stwierdził:

"Mówię o każdym (dziecku, w ciąży i po narodzeniu). W Chinach w konfucjanizmie głowa rodziny miała prawo wydawać różnego rodzaju wyroki na członków swojej rodziny, łącznie z wyrokiem śmierci. Gdybyśmy wprowadzili takie prawo, to prawo państwowe dochodzi do rodziny i nie ingeruje w to, co jest w rodzinie. Po prostu."

 



Źródło: tvp.info, niezalezna.pl,

albicla.com@ Beata Mańkowska