Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Kontrole po napaściach seksualnych w gdańskim szpitalu. Minister: Ta sytuacja jest tragiczna

Kontrola w szpitalu psychiatrycznym w Gdańsku, gdzie molestowano seksualnie dwie 13-letnie pacjentki, ma sprawdzić dlaczego doszło do takiej tragicznej sytuacji, choć nie powinno - powiedział dzisiaj dziennikarzom minister zdrowia Łukasz Szumowski. To jest dramat – stwierdził. W związku z napaściami seksualnymi w szpitalu, Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wysłała do pomorskiego urzędu marszałkowskiego zawiadomienie o uchybieniach w działaniu podległego urzędowi Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Gdańsku. 

pixabay.com/CC0/TryJimmy

W Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym w Gdańsku doszło do molestowania seksualnego dwóch 13-letnich pacjentek. Zatrzymano, postawiono zarzuty i aresztowano 37-letniego podopiecznego placówki. Na początku czerwca w tym samym szpitalu 26-letni chory zgwałcił 15-latkę.

Szef MZ był pytany o sytuację w gdańskiej placówce w przerwie obrad konferencji odbywającej się w ramach debaty "Wspólnie dla zdrowia".

- To jest dramat. Sprawa jest badana przez prokuraturę. Z naszej strony, jako Ministerstwa Zdrowia, oczywiście zostały wysłane kontrole. Taka sytuacja jest tragiczna. Gdziekolwiek by się to wydarzyło, to jest straszna zbrodnia, tym bardziej w szpitalu, gdzie wymogi poczucia bezpieczeństwa pacjentów powinny być znacznie wyższe

 – powiedział dziennikarzom minister Szumowski.

- Każdy rodzic oddając dziecko do szpitala powinien mieć poczucie, że oddaje dziecko w bezpieczne i dobre miejsce. Jeżeli ktoś dokonał takiej potwornej zbrodni, to powinien ponieść karę i konsekwencje

 – stwierdził.

- Nasze kontrole mają doprowadzić do sprawdzenia, dlaczego taka sytuacja mogła mieć miejsce, choć nie powinna

 – dodał.

W związku z napaściami seksualnymi w szpitalu, prokuratura wysłała do pomorskiego urzędu marszałkowskiego zawiadomienie o uchybieniach w działaniu podległego urzędowi Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Gdańsku. 

Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku wyjaśnił, że pismo powstało w oparciu o art. 19 kpk, mówiący, że "w razie stwierdzenia w postępowaniu karnym poważnego uchybienia w działaniu instytucji państwowej, samorządowej lub społecznej, zwłaszcza gdy sprzyja ono popełnieniu przestępstwa, sąd, a w postępowaniu przygotowawczym prokurator, zawiadamia o tym uchybieniu organ powołany do nadzoru nad daną jednostką organizacyjną".

Prokurator wyjaśnił, że skierowanie zawiadomienia miało na celu zwrócenie uwagi urzędu na możliwe "uchybienia w działaniu placówki sprzyjające popełnianiu przestępstw". Duszyński zaznaczył, że "być może należy się bardzo zastanowić nad organizacją umieszczania pacjentów małoletnich i pełnoletnich na jednym oddziale".

Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego, jeszcze przed otrzymaniem z prokuratury zawiadomienia, wszczął kontrolę w Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym (WSP) w Gdańsku. Jak poinformowała dzisiaj Dorota Patzer z biura prasowego UMWP, potrwa ona do końca tygodnia. Na polecenie Ministerstwa Zdrowia szpital ma też zostać skontrolowany przez regionalny oddział NFZ. Także sama placówka prowadzi wewnętrzne postępowanie wyjaśniające.


Jak przypomniał we wtorek w rozmowie z PAP Duszyński, Prokuratura Rejonowa Gdańsk Wrzeszcz prowadzi dwa śledztwa dotyczące trzech przypadków molestowania seksualnego, do którego miało dojść w ostatnich tygodniach w gdańskim WSP. Pokrzywdzonymi są dwie 13-latki i jedna 15-latka, które - z braku miejsca na oddziałach dla młodszych pacjentów, za zgodą opiekunów, zostały umieszczone na oddziale dla dorosłych. Nastolatki były molestowane przez innych – pełnoletnich, pacjentów tego oddziału.

Duszyński poinformował, że w poniedziałek zarzuty związane z molestowaniem dwóch 13-latek usłyszał 37-letni pacjent - Maciej G. Prokuratura zarzuciła mu kilkukrotne "doprowadzenie przemocą 13-latki do poddania się innej czynności seksualnej". Dwa kolejne zarzuty związane były z drugą z pokrzywdzonych nastolatek, dotyczyły one "doprowadzenia osoby małoletniej do poddania się innej czynności seksualnej" oraz "naruszenie nietykalności cielesnej" dziewczynki. Duszyński wyjaśnił, że pokrzywdzona była m.in. szarpana przez napastnika.

Prokurator wyjaśnił, że za czyny zarzucone 37-latkowi może grozić do 15 lat więzienia.

Decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany: umieszczono go w areszcie w Starogardzie Gdańskim, który dysponuje oddziałem przystosowanym do opieki nad osobami z zburzeniami psychicznymi.

Duszyński poinformował, że do molestowania dwóch 13-latek dochodziło od 17 do 24 maja. 27 maja matki nastolatek zawiadomiły policję. Prokurator wyjaśnił, że na zatrzymanie 37-latka i postawienie mu zarzutów trzeba było poczekać do momentu przesłuchania dziewczynek w sądzie (doszło do niego 21 czerwca).

W ramach obu śledztw prokuratura wyjaśnia nie tylko okoliczności napaści seksualnych: ustali też czy personel medyczny oddziału właściwie dbał o bezpieczeństwo pacjentów.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#szpital psychiatryczny #Gdańsk #prokuratura

redakcja