Komisja Europejska wszczęła wobec Polski procedurę naruszenia prawa unijnego. O co chodzi tym razem? Postępowanie dotyczy wprowadzenia do polskiego ustawodawstwa unijnych regulacji dotyczących ochrony radiologicznej.
Polska ma teraz dwa miesiące na udzielenie odpowiedzi na zastrzeżenia przedstawione przez KE, w przeciwnym razie Komisja może podjąć decyzję o przejściu do kolejnego etapu procedury naruszeniowej.
KE wezwała Polskę do pełnego wdrożenia w prawie krajowym dyrektywy dotyczącej podstawowych norm bezpieczeństwa. Państwa członkowskie UE były zobowiązane do tego do 6 lutego 2018 roku, ale - jak podała Komisja - Polska nie dokonała transpozycji przepisów w całości.
Dyrektywa w sprawie podstawowych norm bezpieczeństwa unowocześnia i konsoliduje unijne przepisy dotyczące ochrony przed promieniowaniem. Ustanawia ona również podstawowe normy bezpieczeństwa w celu ochrony pracowników, pacjentów i ogółu społeczeństwa przed zagrożeniami wynikającymi z narażenia na działanie promieniowania jonizującego.
Obejmuje ona również przepisy dotyczące gotowości na wypadek sytuacji wyjątkowych i reagowania na nie, które to przepisy zaostrzono po awarii w elektrowni jądrowej w Fukushimie w 2011 roku.