W ramach prowadzonego przez Prokuraturę Regionalną we Wrocławiu śledztwa dotyczącego nieprawidłowości przy warszawskiej reprywatyzacji zatrzymano znanego z obrotu stołecznymi nieruchomościami Marka M. - poinformowała rzeczniczka prasowa Prokuratury Krajowej prok. Ewa Bialik.
- We wtorek zatrzymany został Marek M., postępowanie prowadzi Prokuratura Regionalna we Wrocławiu, z zatrzymanym będą wykonywane czynności procesowe - poinformowała prok. Bialik.
Prokurator regionalny we Wrocławiu Piotr Kowalczyk potwierdził, że zatrzymano Marka M. Jak dodał, Marek M. został zatrzymany w śledztwie dotyczącym warszawskiej reprywatyzacji, a czynności z jego udziałem będą prowadzone w środę.
Prokuratura Regionalna we Wrocławiu prowadzi postępowania dotyczące znacznej części spraw dotyczących nieprawidłowości podczas reprywatyzacji w stolicy.
Temistokles Brodowski z wydziału komunikacji społecznej Centralnego Biura Antykorupcyjnego powiedział, że agenci z warszawskiej delegatury Biura zaangażowani w zatrzymanie i sprawę przeszukują też należące do Marka M. mieszkania, biura i niektóre jego nieruchomości.
Zaznaczył, że Marka M. zatrzymano w związku z podejrzeniem oszustwa przy nabyciu kamienicy i działki w Warszawie o wielomilionowej wartości.
- Nasi agenci sprawdzają teraz kilkanaście adresów związanych ze sprawą. Po zakończeniu czynności zatrzymany trafi do prokuratury, gdzie zostaną mu postawione zarzuty - powiedział Brodowski.
O działalności Marka M. pisała Dorota Kania w jednym z numerów "Gazety Polskiej".
Firmy polonijne – a więc także „Stefania”, której pełnomocnikiem był Marek M. – należały do Polsko-Polonijnej Izby Przemysłowo-Handlowej „Inter-Polcom”. To z jej poparciem pracownicy mogli szybciej i łatwiej uzyskać paszporty. Wiceprezesem zarządu i dyrektorem Inter-Polcomu był Kryspin Kulmatycki, ppłk Departamentu II od 1983 r. na etacie niejawnym. Z indywidualnej karty przeglądu kadrowego wynika, że w latach 1984–1987 ppłk Kulmatycki realizował zadania operacyjne na obiekcie specjalnym i w 1989 r. nadal wykonywał zadania specjalne poza resortem, z kolei w opinii służbowej za okres 1985–1988 czytamy, że Kulmatycki „realizuje zadania dla resortu spraw wewnętrznych, pełniąc stanowisko kierownika w instytucji cywilnej, poprzez swoje działania i trafne oceny wpływa na podejmowanie decyzji w kwestii ulokowania w polskiej gospodarce inwestora zagranicznego z krajów kapitalistycznych”.. „Stanowiskiem w instytucji cywilnej”, poprzez które wpływał na „ulokowania w polskiej gospodarce inwestora zagranicznego z krajów kapitalistycznych”, było kierowanie Inter-Polcomem, gdzie zajmował stanowisko wiceprezesa zarządu. W aktach IPN są także informacje o siatce agentów, których prowadził Kulmatycki - czytamy we fragmencie czołówkowego artykułu Doroty Kani z tygodnika „Gazeta Polska”.