Chodzi o Punkt Pracy Socjalnej przy ul. Limanowskiego, podległy I Wydziałowi Pracy Środowiskowej Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi.
- To nie są łódzkie slumsy - to wejście do jednego z łódzkich urzędów, podległych prezydent Hannie Zdanowskiej
- pisze na Twitterze Atomowa Łódź i prezentuje zdjęcia. A na nich - powybijane szyby, brudne i odrapane ściany.
To nie są łódzkie slumsy - to wejście do jednego z łódzkich urzędów, podległych prezydent @HannaZdanowska ?
— Atomowa Łódź (@atomowalodz) 25 września 2018
Chyba naprawdę czas na #DobraZmianaWŁodzi?@Agniesz78326320 @waldemar_buda @Rafal_Gorski pic.twitter.com/14OUf8VymO
Ostatnio gorąco jest wokół sprawy łódzkiego MOPS-u. Kilka dni temu radni PiS domagali się dymisji lud odwołania dyrektora Ośrodka, Piotra Grydzewskiego. Zdaniem radnego Łukasza Magina, "w MOPS ciągle panują chaos i dezorganizacja". Jak zaznaczają działacze PiS, druzgoczące dla łódzkiego MOPS są wyniki przeprowadzonej tam kontroli, której wyniki niedawno przedstawił Łódzki Urząd Wojewódzki.
CZYTAJ WIĘCEJ: Chcą odwołania dyrektora łódzkiego MOPS