Jak komisje śledcze zdemaskowały głupotę polityków od ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

Kidawa-Błońska ma ciekawą teorię po skandalu z Wałęsą. Ale czy ona nie wie, że jest nagranie?! WIDEO

Małgorzata Kidawa-Błońska z Platformy Obywatelskiej powiedziała dziś w Polsat News, że „parę rzeczy, które Lech Wałęsa mówił na konwencji, przyjęła z dużym ubolewaniem”. Kandydatka na premiera z list KO mówi jedno, a w sieci bez problemu można znaleźć nagranie, na którym wyraźniej widać, jak klaskała po skandalicznym wystąpieniu.

Małgorzata Kidawa-Błońska
Małgorzata Kidawa-Błońska
twitter.com/SamPereira_ screen

Były prezydent Lech Wałęsa podczas niedzielnej konwencji Koalicji Obywatelskiej wywołał skandal mówiąc, że wybaczył szefowi Solidarności Walczącej zmarłemu w miniony poniedziałek Kornelowi Morawieckiemu, bo "po chrześcijańsku należy to zrobić".

"A co oni z niego robią? - bohatera. A on w środku - stan wojenny, atakują nas ze wszystkich stron, a on kozak zakłada Solidarność Walczącą. Co to było? Zdrada proszę panów. Zdrajca. Taka jest prawda" - krzyczał.

Dziś w Polsat News Małgorzata Kidawa-Błońska próbowała przekonywać, że - niektóre - słowa Wałęsy przyjęła z ubolewaniem.

Parę rzeczy, które Lech Wałęsa mówił na konwencji, przyjęła z dużym ubolewaniem. Żałuję, że pan prezydent używał takich słów i mówił w taki sposób

– przekonywała dziś Kidawa-Błońska.

Od razu pojawiły się komentarze internautów i przypomnienie, jak na stojąco oklaskiwała Wałęsę.

 



Źródło: niezalezna.pl, polsatnews.pl

#Kidawa-Błońska #oklaski #Lech Wałęsa

redakcja