Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Kempa kontruje Żurka i Gersdorf. "Tysiące sędziów, tylko kilka nazwisk w mediach. Zapraszam do polityki"

Większość sędziów w Polsce nie ma problemów z orzekaniem - oświadczyła europosłanka PiS Beata Kempa w czwartek podczas debaty grupy roboczej PE ds. monitorowania demokracji, praworządności i praw podstawowych (DRFMG). Była przewodnicząca Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf przekonywała z kolei, że niezależne sądy są w Polsce powoli likwidowane.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com

Z perspektywy lat uważam, że plan zniszczenia trójpodziału władzy w Polsce był zaprojektowany. (...) Ten projekt zlikwidowania niezależnych sądów jest powoli realizowany. Trójpodział władzy w tej chwili zanika, sądy mają orzekać zgodnie z oczekiwaniami władzy, a to zaczęło się wszystko od destrukcji Trybunału Konstytucyjnego, prokuratury i KRS, która jest powoływana wbrew konstytucji

 - oceniła Gersdorf, występując za pośrednictwem wideopołączenia na posiedzeniu grupy roboczej Parlamentu Europejskiego.

Wtórował jej sędzia Waldemar Żurek, którego zdaniem "sytuacja w Polsce jest niezwykle trudna jeśli chodzi o pozycję sędziów". Przekonywał on, że Trybunał Konstytucyjny stał się "instytucją całkowicie upolitycznioną", wydającą wyroki na zlecenie władzy.

Jak dodał, w Trybunale Konstytucyjnym zasiadają osoby, które "niedawno były czynnymi politykami rządzącej partii", a obecnie dochodzi do "usunięcia Rzecznika Praw Obywatelskich". "To smutny dzień, który pokazuje, że jesteśmy jedną nogą już państwem autorytarnym" – orzekł.

"Dziś sędziom niezależnym jest niezwykle ciężko. Sam mam obecnie 9 postępowań dyscyplinarnych" – ujawnił Żurek. "W momencie, gdy sędziowie się boją, (…) to nie mamy już państwa prawa" - podkreślił.

Z takimi opiniami polemizowała eurodeputowana PiS Beata Kempa.

W Polsce jest blisko 10 tys. aktywnych sędziów. W przestrzeni medialnej pojawia się tymczasem dosłownie kilka nazwisk. Ciągle te same. Warto, żeby komisja (PE) poprosiła o wyjaśnienie, dlaczego te osoby są tak bardzo aktywne publicznie

 - zaproponowała posłanka reprezentująca w PE frakcję Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.

Być może byłyby świetne w polityce - zapraszam. Tu możemy się spierać na poglądy, bo to z czym mieliśmy dziś do czynienia to manifestacja polityczna i manifestacja poglądów, które są dobre w polityce ale nie w sądzie i prokuraturze. (...) Niech powiedzą to szczerze, gdzie byli, na jakich barykadach i wtedy porozmawiamy o bezstronności

 - zaapelowała Beata Kempa.

Przytoczyła następnie wyniki badań z 2019 r. przeprowadzonych przez Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia". Na 330 przebadanych sędziów 84 proc. odpowiedziało, że nie miało żadnych nacisków ws. wydawanych przez nich wyroków. Pozostali wskazali, że za naciski uznają wystąpienia medialne polityków - relacjonowała europosłanka.

"Skoro nie są odporni na wystąpienia medialne polityków, to powinni się zastanowić, co robią w wymiarze sprawiedliwości. Zawsze mogą zdjąć łańcuch, oddać togę i przyjść do polityki" - zachęcała. Podała też, że w 2015 roku ponad 60 proc. Polaków negatywnie oceniało działanie sądów. W 2018 r. liczba ta spadła do 47 proc.

Większość sędziów nie ma problemów z orzekaniem. Nie ma problemów i w sposób swobodny sprawuje wymiar sprawiedliwości i ciężko pracuje

- podsumowała polska polityk.

Europoseł PiS Patryk Jaki wskazał tymczasem, że w PE po raz kolejny stosuje się podwójne standardy wobec różnych krajów członkowskich i krytykuje się Polskę za rozwiązania, które funkcjonują w innych krajach - np. w Hiszpanii - i nie budzą żadnych kontrowersji.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Beata Kempa #Waldemar Żurek #Małgorzata Gersdorf #sądownictwo #Europarlament

mt