Od 1 kwietnia na ulicach Katowic dostępne mają być rowery miejskie. Miejscowy samorząd przekonuje, że w czasie epidemii mogą być one dobrą alternatywą dla transportu publicznego; zapewnia, że operator systemu będzie je codziennie dezynfekował.
Jak poinformował dziś naczelnik wydziału komunikacji społecznej katowickiego magistratu Maciej Stachura, o ile w ub. roku na terenie miasta było 75 stacji wypożyczania rowerów, w tym docelowo będzie ich 90.
„Postanowiliśmy, podobnie jak inne duże miasta w Polsce – np. Warszawa, Poznań czy Lublin, uruchomić system rowerów miejskich. Zobowiązaliśmy operatora sieci – firmę Nextbike, do codziennego odkażania rowerów. Rowery można wypożyczać za pomocą aplikacji mobilnej, bez dotykania terminali” - zaznaczył Stachura.
„Warto przypomnieć, że rowery miejskie w Katowicach w ostatnich latach stały się dla tysięcy osób alternatywą dla transportu publicznego, co w czasie epidemii ma duże znaczenie, w szczególności dla osób codziennie dojeżdżających do pracy”
- dodał.
Sieć rowerów miejskich ma być dostępna od 1 kwietnia. Początkowo ma obejmować 61 stacji finansowanych przez miasto oraz 15 stacji partnerskich - w lokalizacjach z ub. roku. W czerwcu zacznie działać 5 stacji w ramach budżetu obywatelskiego, a kolejne miejskie - wraz z uruchamianiem nowych basenów i centrów przesiadkowych. Jeszcze cztery stacje mają być efektem wniosków mieszkańców oraz radnych.
Wraz ze zwiększeniem liczby stacji, wzrośnie także liczba rowerów - do 730. Dostępne będą ponownie rowery cargo (20 sztuk), które służą do przewozu załadunku do 100 kg lub czworo małych dzieci.
Na realizację systemu miasto przeznaczy ponad 2,3 mln z. Operator, firma Nextbike Polska uruchomi dotychczasowe stacje, zamontuje kolejne i będzie serwisowała system przez cały sezon - od 1 kwietnia do 1 listopada. Ma przy tym wdrożyć procedury dezynfekcji urządzeń oraz zwiększenia bezpieczeństwa korzystania z rowerów miejskich wobec epidemii.
W ub. roku na terenie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (GZM) systemy rowerów miejskich funkcjonowały w: Katowicach, Chorzowie, Sosnowcu, Gliwicach, a także w Tychach, Siemianowicach Śląskich oraz Zabrzu.
Wszystkie te systemy – na podstawie odrębnych umów - obsługiwał Nextbike Polska. Od wiosny 2018 r. staraniem GZM, stały się one interoperacyjne, co oznacza możliwość wypożyczenia roweru w jednym mieście i zwrotu w innym.
18 marca br. sosnowiecki samorząd przekazał, że start tamtejszego roweru miejskiego – rozbudowywanego w tym sezonie rozbudowany o 13 stacji i 140 rowerów, do 22 wypożyczalni i 270 rowerów – został z powodu epidemii przesunięty z kwietnia, najwcześniej do początku maja.
Po dwóch nieudanych przetargach na operatora systemu roweru miejskiego w Gliwicach, a także wobec zagrożenia epidemicznego, miejscowy samorząd zrezygnował z uruchomienia rowerów publicznych w tym roku. Jak zapowiedziano, rowery miejskie wrócą na ulice Gliwic w 2021 r.
12 marca Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia wybrała najkorzystniejszą ofertę w przetargu na wykonanie koncepcji wdrożenia Roweru Metropolitalnego, obejmującego wszystkie gminy członkowskie. Według wcześniejszych zapowiedzi Rower Metropolitalny miałby ruszyć w 2021 r.