Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

"Karta Rodziny" podpisana! "Czy to nie współczesna forma rasizmu?" - pyta reporterka TVN24

Wsparcie finansowe dla rodzin, obrona instytucji małżeństwa czy ochrona dzieci przed ideologią LGBT - to tylko wybrane zobowiązania, które zawarto w podpisanej dziś przez prezydenta Andrzeja Dudę "Karcie rodziny". Całokształt dokumentu nie wszystkim jednak przypadł do gustu. - Czy to nie jest współczesna wersja rasizmu? - zapytała dziś, podczas konferencji prasowej, reporterka TVN24.

Maciej Luczniewski/Gazeta Polska; pixabay

"Karta rodziny" to zbiór zasad, którymi, jak zadeklarował prezydent Duda, będzie się kierował, podejmując decyzje o podpisywaniu ustaw uchwalanych przez parlament.

W dokumencie tym podkreślono, że państwo polskie "ma obowiązek czynić wszystko, by wspierać i chronić rodzinę zarówno w wymiarze ekonomicznym, jak i społecznym", a polska rodzina "musi mieć zapewnione godne warunki do życia, bez obaw o biedę czy zagrożenie niszczącymi ją ideologiami".

Karta zobowiązuje prezydenta do utrzymania wszystkich prorodzinnych programów, które zostały wprowadzone podczas jego prezydentury, i dbanie o ich rozwój.

"Rodzina to najmniejsza wspólnota, w której dorastamy i dojrzewamy, to fundament naszej tożsamości. Rodzina to nie tylko rodzice i dzieci, ale także dziadkowie, z których mądrości, doświadczenia i pomocy korzystamy"

- czytamy w dokumencie.

Brzmienie deklaracji najwyraźniej oburzyło część środowisk w Polsce. Przykładem na to jest incydent z konferencji prasowej, podczas której omawiano podpisaną dziś "kartę".

- Dlaczego "Karta rodziny" stygmatyzuje środowiska LGBT i czy to nie jest współczesna wersja rasizmu?

- wypaliła reporterka TVN24.

Nie umknęło to uwadze internautów:

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP, Twitter

#Karta Rodziny #Andrzej Duda #rasizm

am