Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Przewodnicząca Rady Rodziny mówi nam: Andrzej Duda pokazał, że dba o polskie rodziny

Karta Rodziny jest swoistą pieczęcią, takim bardzo, bardzo odważnym głosem, pokazującym, że ta polityka, która już miała miejsce, która wzniosła kwestie polityki prorodzinnej do pewnych standardów funkcjonowania państwa, będzie kontynuowana - powiedziała w rozmowie z Niezalezna.pl przewodnicząca Rady Rodziny Dorota Bojemska, komentując zaprezentowaną dzisiaj przez Andrzeja Dudę Kartę Rodziny.

Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Prezydent Andrzej Duda zaprezentował dziś Kartę Rodziny, w której znajdują się deklaracje kontynuacji programów prorodzinnych oraz zapisy dotyczące obrony instytucji małżeństwa. Karta zakłada dalsze wspieranie finansowe polskich rodzin, m.in. 500 Plus, 300 Plus, Mama Plus, a także wprowadzanie nowych programów wsparcia, w tym wprowadzanie bonu turystycznego na każde dziecko w wysokości 500 złotych.

W zapisach zawartych w Karcie Rodziny, podkreślono, że małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny, i zgodnie z zapisami konstytucji jest to jedyna konstytucyjnie dopuszczalna forma.

W dokumencie wykluczono zgodę na adopcję dzieci przez pary jednopłciowe, podkreślając, że "ta obca ideologia wzbudza ogromne wątpliwości w różnych aspektach". - Nie ma zgody, aby w jakiejkolwiek formule to zjawisko miałoby zostać wprowadzone - napisano.

Co więcej, Karta Rodziny zakłada zakaz propagowania ideologii LGBT w instytucjach publicznych i wyłącznie rodzicom pozostawia prawo do decydowania, jak chcą wychowywać dzieci. W dokumencie przyjęto także założenie, że to wyłącznie rodzice są odpowiedzialni za edukację seksualną swoich dzieci.

O komentarz do treści zawartych w Karcie Rodziny, zaprezentowanej dziś przez prezydenta Andrzeja Dudę, poprosiliśmy przewodniczącą Rady Rodziny Dorotę Bojemską.

- Pan prezydent kolejny raz pokazał, że kwestie rodziny, polityka prorodzinna jest traktowana przez niego priorytetowo, że staje się gwarantem dla dalszego bezpieczeństwa dla polskich rodzin. Działania, które zostały podjęte pięć lat temu – mówię o programach 500 Plus, o Mama Plus, o programie Maluch – to wszystko jest nie tylko finansowym wsparciem rodzin, to pokazanie, że państwo widzi rodzinę, zdaje sobie sprawę, jakie jest miejsce rodziny w społeczeństwie, że jest tą podstawową wspólnotą i że rzesze tych podstawowych małych wspólnot budują państwo oraz że są one filarem państwa

- podkreśliła w rozmowie z Niezalezna.pl przewodnicząca Rady Rodziny.

Zdaniem naszej rozmówczyni, podniesienie tych standardów patrzenia na rodzinę, zauważania jej potrzeb, wyeksponowania jej pozycji, jest niezwykle ważne. - Państwo pokazuje, że chce współuczestniczyć w trudzie wychowania, w trosce o wychowanie dzieci w rodzinach - mówiła Dorota Bojemska.

- To tylko rodzice wiedzą, ile trudu, ile nieprzespanych nocy wiąże się z tym, że posiadamy dzieci. Pan prezydent - za co też jestem bardzo wdzięczna - pięknie mówił o roli kobiety. Musimy zacząć mówić o kobietach, o tym, że to po ich stronie jest ten naprawdę duży wysiłek

- zaznaczyła, dodając, że prezydent "przypieczętował dzisiaj to, co już się wydarzyło i zadeklarował, że dalej będzie stał na straży interesów rodziny, bo interesy rodziny są tożsame z interesami państwa".

- Moim zdaniem Karta Rodziny jest swoistą pieczęcią, takim bardzo, bardzo ważnym głosem, bardzo odważnym głosem, pokazującym, że ta polityka, która już miała miejsce, która wzniosła te kwestie polityki prorodzinnej do pewnych standardów funkcjonowania państwa, będzie kontynuowana

- oceniła nasza rozmówczyni.

- Pięć lat temu - dla wielu również dzisiaj stających do wyborów środowisk –  taka polityka była niemożliwa, niepotrzebna i dyskutowana w dość negatywnym świetle. Dzisiaj nikt nie powie, że był to błąd. Myślę, że dzisiaj społeczeństwo bardzo popiera ten kierunek

- powiedziała Bojemska.

Nawiązując do podnoszonych w Karcie Rodziny wątków światopoglądowych, odwołujących się do polskiej tradycji, zdrowego rozsądku, a także praw rodziców do wychowania swoich dzieci w oparciu o wyznawane przez nich wartości, Dorota Bojemska wskazała, że świadczy to o „podnoszeniu standardów”. - Oddajemy rodzicom to, co jest im przynależne – mówiła.

- Rodzice mają prawo do wychowania swoich dzieci, a gwarantem tych praw jest konstytucja. Wyraźnie zostało to powiedziane – rodzice wiedzą najlepiej, co jest dla ich dzieci dobre i to prawo rodzicom dajemy i na straży tego prawa będziemy stać. I chciałabym, żeby tak to było widziane, bo to do rodziców należy wychowanie dzieci w takim duchu, w jakim uznają za stosowne

- podsumowała przewodnicząca Rady Rodziny.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Dorota Bojemska #Rada rodziny #Andrzej Duda

Przemysław Obłuski