W Kielcach odbyła się niedawno debata kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Gdy głos zabrała wiceminister sportu Anna Krupka, za jej plecami stanął kandydat Konfederacji Konrad Berkowicz i przyłożył do jej głowy... jarmułkę. Sprawą zainteresowała się opinia publiczna, a głos zabrał już ambasador RP w Izraelu, Marek Magierowski.
W sobotnie popołudnie w Kielcach odbyła się publiczna debata między kandydatami do Parlamentu Europejskiego z okręgu świętokrzysko-małopolskiego. Gdy głos zabrała wiceminister sportu Anna Krupka i mówiła o potrzebie powrotu Unii Europejskiej do korzeni chrześcijańskich, za jej plecami stanął kandydat Konfederacji Konrad Berkowicz i przyłożył do jej głowy... jarmułkę.
Kolejne "piękne" zachowanie "Konfederata". Tym razem Pan Berkowicz. Dziecinada... pic.twitter.com/6doYDtmFrC
— Jasiu Wiśniewski ?? (@janek_W1) 19 maja 2019
Sprawa "popisów" kandydata Konfederacji poruszyła opinię publiczną, także poza granicami naszego kraju. Na Twitterze do sprawy odniósł się Arsen Ostrovsky, dziennikarz, analityk polityczny i prawnik zaangażowany w obronę praw człowieka. Stwierdził, że to jeden "z najbardziej obrzydliwych i nikczemnych antysemickich aktów, które kiedykolwiek widział". Zwrócił się z pytaniem do m.in. premiera Morawieckiego oraz polskiej ambasady w Izraelu, czy "potępiają ten akt".
Just speechless. This is one of the most sickening & vile #Antisemitic acts I have ever seen!
— Arsen Ostrovsky (@Ostrov_A) 19 maja 2019
Will #Polish leadership immediately & unequivocally condemn this repulsive act?@mmagierowski @MorawieckiM @PLinIsrael @kschnurbein @USEAntiSemitism @simonwiesenthal @AuschwitzMuseum https://t.co/gClOM6cBQS
Na te słowa zareagował ambasador RP w Izraelu, Marek Magierowski.
- Tak, potępiam to. Jednoznacznie. Wszelkie przejawy motywowanej rasowo nienawiści są niedopuszczalne
- napisał na Twitterze Magierowski.
Yes, I condemn it. Unequivocally. All expressions of racially motivated hatred are unacceptable. https://t.co/2oosHF1Na1
— Marek Magierowski (@mmagierowski) 19 maja 2019