Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Kaleta o "jedynkach" PiS do Rady Warszawy

– Prawo i Sprawiedliwość zdecydowało się wystawić na listy do Rady Warszawy osoby, które gwarantują realizację postulatów kandydata na prezydenta stolicy Patryka Jakiego – powiedział w rozmowie z PAP Sebastian Kaleta, wiceszef komisji weryfikacyjnej i lider listy PiS do Rady Warszawy na Pradze Południe.

By Adrian Grycuk - Praca własna, CC BY-SA 3.0 pl, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=40936620

Według informacji PAP ze źródeł zbliżonych do kierownictwa partii, PiS zarejestrowało listy we wszystkich okręgach w środę. Wśród kandydatów do Rady Warszawy znaleźli się bliscy współpracownicy kandydata Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy Patryka Jakiego.

"Jedynką" PiS w okręgu nr 2 (Praga Południe, Rembertów) jest wiceszef komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji Sebastian Kaleta, z kolei rzecznik sztabu Jakiego - Jacek Ozdoba jest liderem listy w okręgu nr 6 (Białołęka, Praga Północ). Trzecie miejsce w okręgu 7. Wawer, Targówek, Wesoła otrzymał były rzecznik komisji weryfikacyjnej, a obecnie szef sztabu kandydata Zjednoczonej Prawicy Oliwer Kubicki.

PAP zapytał Sebastiana Kaletę, czy taka reprezentacja osób blisko związanych z Jakim ma być dla niego wsparciem w przyszłej Radzie Warszawy.

Warszawskie struktury Prawa i Sprawiedliwości, obóz Zjednoczonej Prawicy, zdecydował się wystawić takie listy, które gwarantują realizację postulatów kandydata na prezydenta, czyli walkę o uczciwą i ambitną Warszawę. Cieszę się, że mogę do tej drużyny dołączyć – zapewnił.

Warszawa potrzebuje zmiany, Warszawa potrzebuje więcej transparentności, potrzebuje uczciwego zarządzania, a przede wszystkim ambitnych planów. Zarówno Patryk Jaki, jak i nasza drużyna, która kandyduje do Rady Miasta, jest w stanie to Warszawie zagwarantować – mówił Kaleta.

Dodał, że "jednym z powodów, dla których zdecydował się kandydować w tych wyborach jest to, jak zachowali się radni Platformy Obywatelskiej w stosunku do reprywatyzacji".

Wszyscy mówimy Hanna Gronkiewicz-Waltz, urzędnicy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Zapominamy o tym, że wszystkie decyzje Hanny Gronkiewicz-Waltz i jej urzędników zapadały za cichym przyzwoleniem radnych, a wręcz czasami - jak w przypadku gimnazjum przy Twardej czy boiska przy Foksal 7/9 - zapadały za wprost wyrażoną zgodą radnych Platformy Obywatelskiej. To radni PO byli przez wiele lat informowani o patologiach reprywatyzacji, nie robili z tym nic – podkreślił.

Jolanta Brzeska upominała się na sesjach Rady Miasta o lokatorów, nikt z radnych PO nie chciał ich wysłuchać. Dlatego też postanowiłem startować w wyborach, by po pierwsze - pokazać jak radni PO nie dbali o Warszawę, a dzięki pracy w komisji weryfikacyjnej, pokazać jak należy dbać o warszawiaków i jak należy dbać o uczciwą i ambitną Warszawę – mówił PAP Kaleta.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#wybory samorządowe #PiS #Sebastian Kaleta

redakcja