Prezes PiS Jarosław Kaczyński wygłosił oświadczenie w sprawie ostatnich decyzji Państwowej Komisji Wyborczej. W ocenie Kaczyńskiego, od decyzji Sądu Najwyższego dotyczącej sprawozdania PiS nie ma odwołania i zatwierdzenie tej decyzji przez PKW powinno być obligatoryjne.
PKW odroczyła obrady ws sprawozdania komitetu PiS do czasu "systemowego uregulowania przez konstytucyjne władze RP statusu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i sędziów biorących udział w orzekaniu tej izby". Na posiedzeniu Paweł Gieras przedstawił wniosek o „odroczenie go do czasu systemowego uregulowania” przez władze RP statusu sędziów Izby. Zaznaczył, że podejmując taką decyzję członkowie PKW będą tylko „pozornie niekonsekwentni” – mimo przyjęcia na poprzednich posiedzeniach sprawozdań Konfederacji i Porozumienia, po postanowieniu SN.
Sprawę skomentował podczas oświadczenia prasowego prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Na początku oświadczenia Kaczyński stwierdził, że pozbawienie jednej ze stron politycznego sporu jest niczym innym jak likwidacją zasady równości w polityce, jak i likwidacja mechanizmu demokratycznego.
- Będziemy się bronić - zapowiedział Kaczyński.
"Za tą decyzją stoją konkretni ludzie" - powiedział prezes PiS, wymieniając nazwiska: Ryszard Balicki, Ryszard Kalisz, Paweł Gieras, Maciej Kliś i Konrad Składowski. Dodał, że w PKW Ryszarda Kalisza być nie powinno, bo jego partia nie ma wystarczającej reprezentacji w Sejmie, podczas gdy PiS należy się kolejny członek PKW.
W ocenie Jarosława Kaczyńskiego, od decyzji Sądu Najwyższego nie ma odwołania i zatwierdzenie tej decyzji przez PKW to obowiązek prawny. Prezes PiS przypomniał publikację Niezalezna.pl o zatwierdzaniu podobnych decyzji w przypadku Konfederacji oraz partii Jarosława Gowina.
- Ten stan nie ma nic wspólnego z państwem prawa i państwem demokratycznym - powiedział Kaczyński. - My tych pieniędzy nie otrzymamy i nic nie wskazuje na to, byśmy kiedykolwiek przy tym kształcie PKW i przy tej władzy otrzymywali.
Lider opozycji ponowił apel o wpłacanie funduszy na opozycję, wskazując, że będą one przekazane na kampanię Karola Nawrockiego. "Potrzebujemy tego nie dla siebie, potrzebujemy tego dla Polski" - zakończył.
Decyzja PKW jest ewidentnym złamaniem prawa, w tym art. 231 kk. Powoływanie się na status Izby Kontroli Nadzwyczajnej jest kuriozalne, zwłaszcza że dotychczas:
— Jarosław Kaczyński (@OficjalnyJK) December 16, 2024
• PKW uznawała decyzje tej Izby dotyczące zasad finansowania partii politycznych - wystarczy przypomnieć orzeczenie w…