Prezes PiS Jarosław Kaczyński na spotkaniu z wyborcami w Pabianicach mówił o wyborze, przed którym stoją Polacy, między partią polską, jaką jest - w jego opinii - Zjednoczona Prawica, a partią niemiecką i jej sojusznikami. - Wróci bierność, imposybilizm, manipulacja, czyli nieuczciwa gra ze społeczeństwem. Przed tym chciałbym przestrzec - mówił Kaczyński o ewentualnym powrocie PO do władzy.
"Jest z jednej strony polska prawica, zjednoczona - z małymi odpryskami, ale zjednoczona i to jest partia polska, tu nie ma żadnych wątpliwości. Co do innych partii, to ja bym postawił duży znak zapytania"
- tłumaczył w niedzielę na spotkaniu z wyborcami w Pabianicach prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
Jego zdaniem w polityce można "się chwytać za serce", mówiąc jak kocha się Polskę, a na forum Unii Europejskiej prezentować stanowisko, "które rodzi wątpliwości, co do powyższego".
"My mamy w Polsce partię niemiecką. I ten wybór, który jest, to polska partia lub niemiecka i jej sojusznicy, którzy na wszystko są gotowi machną ręką byle tylko do tego parlamentu się dostać"
- powiedział.
Podkreślił, że to jest bardzo poważny wybór, przed którym stoją teraz Polacy.
Prezes #PiS J. #Kaczyński w #Pabianice: Wybór jest zawsze bardzo ważną kwestią. Polityka, którą prowadzimy – polityka zrównoważonego rozwoju oraz wyrównanych szans między obywatelami będzie kontynuowana przez #PiS. #DobryRządNaTrudneCzasy pic.twitter.com/JGXgGuZrQC
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) October 16, 2022
Prezes PiS podkreślił, że przejęcie władzy przez Prawo i Sprawiedliwość oznaczało zakwestionowanie dotychczasowej polityki gospodarczej i społecznej, której fundamenty sięgają pierwszego okresu transformacji ustrojowej. Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego warunkiem rozwoju była rezygnacja z bierności państwa.
„Wykorzystywanie szans jest możliwe pod jednym warunkiem, że nie wróci polityka rabowania naszego kraju, okradania budżetu i finansów publicznych, polityka, w której państwo nie reaguje na kryzysy i uznaje, że wszystko ma toczyć się poprzez grę między silnymi, bo ci słabsi w istocie się nie liczą. Tak wyglądała polityka Platformy Obywatelskiej”
– powiedział prezes PiS.
Dodał, że w latach 2007-2015 działania rządu PO-PSL były „oparte na manipulacji”, która jest „zaprzeczeniem demokracji”, ponieważ wyborcy nie zdają sobie sprawy z właściwych celów tych działań. Jako przykład wymienił przedstawiony przez Donalda Tuska plan wprowadzenia w Polsce waluty euro. „Plan ten miał skupić uwagę społeczną na czymś, co nie mogło być osiągnięte” – podkreślił. Jak podkreślił Kaczyński powrót do władz Platformy Obywatelskiej oznacza powrót do tego rodzaju praktyk.
„Wróci bierność, imposybilizm, manipulacja, czyli nieuczciwa gra ze społeczeństwem. Przed tym chciałbym przestrzec”
– powiedział. Zdaniem prezesa PiS ten model uprawiania polityki uniemożliwia podejmowanie istotnych projektów społecznych, które służą mniejszym miastom, takim jak Pabianice i inne miejscowości regionu łódzkiego.
Prezes PiS zauważył, że stawką wyborów parlamentarnych w 2023 r. będzie demokracja.
„Zapowiadają powrót do czasów komunistycznych w wymiarze represji, uniemożliwienia wielkiej części społeczeństwa udziału w życiu politycznym”
– dodał. Odnosząc się do słów polityków Platformy Obywatelskiej powiedział, że celem tych działań nie są politycy Zjednoczonej Prawicy, ale wszyscy jej wyborcy. „Ogromna część społeczeństwa ma być po prostu terroryzowana” – mówił prezes PiS.