PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Już 17 osób zatrzymanych po meczu Lech-Legia. Rzecznik policji: Zapukamy do kolejnych drzwi

17 osób zatrzymała do tej pory policja w związku z zajściami w trakcie niedzielnego meczu Lech Poznań - Legia Warszawa. Zatrzymani trafiają do prokuratury, gdzie stawiane są im zarzuty dotyczące zakłócania przebiegu imprezy masowej. - Dobrej nocy... Od 6.00 zapukamy do kolejnych drzwi - napisał wczoraj późnym wieczorem rzecznik wielkopolskiej policji, Andrzej Borowiak.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
fot. koszalin.policja.gov.pl

Jak poinformował we wtorek późnym wieczorem rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, łącznie ujęto już 17 uczestników zamieszek i należy spodziewać się kolejnych zatrzymań.

Niedzielny mecz został przerwany z powodu ekscesów z udziałem kibiców poznańskiej drużyny. Pierwsze zatrzymania miały miejsce w poniedziałek po południu; sześciu mężczyzn w wieku 18-37 lat zidentyfikowano na podstawie policyjnej analizy stadionowego monitoringu. Wśród osób zatrzymanych we wtorek jest m.in. mężczyzna, który sam zgłosił się na komisariat.

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur-Prus poinformowała wczoraj, że osoby zatrzymane przez policję trafiają do prokuratury, przedstawiane są im zarzuty związane z zakłócaniem przebiegu imprezy masowej.

Do ekscesów doszło podczas spotkania ostatniej kolejki piłkarskiej ekstraklasy Lech - Legia. W 77. minucie przy stanie 2:0 dla gości z trybuny zajmowanej przez kibiców poznańskiej drużyny na murawę poleciały race i świece dymne. Sędzia przerwał zawody, piłkarze opuścili murawę. Sympatycy Lecha zaczęli napierać na ogrodzenie i po chwili kilkudziesięciu z nich pojawiło się na boisku. Do akcji wkroczyło ok. 200 policjantów, którzy przegonili chuliganów z powrotem na sektor i opanowali sytuację.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#policja #Lech-Legia #Poznań #andrzej Borowiak

redakcja