Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Joanna Lichocka na manifestacji przed TVP: Postkomuna wróciła i chce zniszczyć wolne media

- Chciałam podziękować za to, że jesteście, że bronicie wolności słowa w Polsce podoba mi się jak na razie wiele razy. Spotykaliśmy się wiele razy na różnych manifestacjach i protestach. Po 1989 roku wolność słowa w Polsce była reglamentowana. Media były tak zaplanowane, żeby chronić system postkomunistyczny. W tej chwili postkomuna wróciła do władzy i chce zrobić to samo, to znaczy zniszczyć wolność słowa, zniszczyć niezależne media i wyrzucić niepokornych dziennikarzy - mówiła na manifestacji przed siedzibą TVP Joanna Lichocka, posłanka i członek Rady Mediów Narodowych.

Joanna Lichocka
Joanna Lichocka
https://www.instagram.com/joanna.lichocka/ - https://www.instagram.com/joanna.lichocka/

Na manifestacji zorganizowanej przez Adama Borowskiego i Kluby "Gazety Polskiej" zjawiły się setki osób. Sukces demonstracji był oczywisty.

Podczas demonstracji przemawiali m.in. Michał Rachoń, Jan Pietrzak, Krzysztof Czabański, Waldemar Adamczyk i Marta Piasecka. Obecny był też były wicepremier Piotr Gliński.

Głos zabrała także Joanna Lichocka:

Chciałam podziękować za to, że jesteście, że bronicie wolności słowa w Polsce podoba mi się jak na razie wiele razy. Spotykaliśmy się wiele razy na różnych manifestacjach i protestach. Po 1989 roku wolność słowa w Polsce była reglamentowana. Media były tak zaplanowane, żeby chronić system postkomunistyczny. W tej chwili postkomuna wróciła do władzy i chce zrobić to samo, to znaczy zniszczyć wolność słowa, zniszczyć niezależne media i wyrzucić niepokornych dziennikarzy. Ile razy myśmy to przerabiali? 

- pytała retorycznie. Po czym zwróciła się do obecnych:

Bardzo Państwu dziękuję za to, że jesteście i że bronicie tej podstawowej zasady dla demokracji: wolności słowa. Dziękuję bardzo organizatorom. Dziękujemy klubom "Gazety Polskiej", brawo Adam Borowski, dziękujemy całemu temu wielkiemu ruchowi obywatelskiemu, jaki od wielu, wielu lat istnieje w Polsce. Teraz nie musimy robić drugiego obiegu. Teraz Polacy mają wybór. Mają swoje media, które mówią, że pilnują polskich spraw i polskiej racji stanu. I obiecuję państwu, że my jako politycy, a także jako członkowie Rady Mediów Narodowych, będziemy robić wszystko, żeby tę wolność słowa i pluralizm zachować i obronić. Mam nadzieję, że to się uda. A barbarzyńcy, którzy chcą stłamsić niezależność mediów, będą mogli tylko obejść się smakiem. 

 



Źródło: niezalezna.pl

wg