– W przyszłym tygodniu, 18 września, komisja śledcza ds. VAT przesłucha pierwszego świadka - prof. Witolda Modzelewskiego – poinformował PAP szef komisji Marcin Horała, poseł PiS.
Jutro, 12 września, komisja zbierze się na drugim, organizacyjnym i zamkniętym posiedzeniu.
Będą kolejne wnioski dowodowe, myślę, że zdecydujemy, żeby wezwać paru kolejnych świadków, być może przejrzymy jakieś dokumenty – powiedział PAP Marcin Horała, pytany o planowany przebieg tego posiedzenia.
Szef komisji śledczej nie chciał ujawnić, jacy świadkowie mogliby zostać wezwani.
Nie będę zdradzał na razie tych nazwisk, ale one są dosyć oczywiste, chodzi o kierownictwo resortu finansów oraz kierownictwa ministerstwa sprawiedliwości, dopóki minister był prokuratorem generalnym, a potem samej prokuratury, to dwie oczywiste pule świadków – powiedział.
Wiceministrami finansów w latach 2007-15, które obejmuje swoim zainteresowaniem komisja, byli m.in. Jacek Kapica, Jarosław Neneman, Andrzej Parafianowicz, Agnieszka Królikowska, Hanna Majszczyk, a także obecni posłowie PO Janusz Cichoń i Izabela Leszczyna. Z kolei np. prokuratorami krajowymi, w strukturze resortu sprawiedliwości, byli Marek Staszak i Edward Zalewski.
Podczas poprzedniego posiedzenia, 30 sierpnia, komisja wezwała na świadka eksperta od podatku VAT prof. Witolda Modzelewskiego, byłego ministra finansów (w latach 2007-13) Jacka Rostowskiego, byłych ministrów sprawiedliwości, a zarazem prokuratorów generalnych (w latach 2007-09) Zbigniewa Ćwiąkalskiego i Andrzeja Czumę, a także prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta, kierującego PG po roku 2010, gdy oddzielono tę instytucje od MS.
Jedynym ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym z tamtego okresu, który na razie nie został wezwany, jest obecny prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski, który stał na czele resortu sprawiedliwości i prokuratury generalnej w latach 2009-10, a następnie, w latach 2010-11, był tylko ministrem sprawiedliwości.
Marcin Horała przyznał, że Kwiatkowski nie został wezwany, ponieważ jest obecnie prezesem NIK, więc komisja będzie chciała go przesłuchać "w obydwu rolach".
Ja osobiście gdzieś pod koniec prac widzę przesłuchanie prezesa NIK, bo on będzie opowiadał o raportach Izby, więc takie całościowe, podsumowujące rzeczy – wyjaśnił.