Przed sejmową komisją ds. Amber Gold zeznaje dziś m.in. były zastępca Prokuratora Okręgowego w Gdańsku Ryszard Paszkiewicz. To syn zastępcy wojewódzkiego komendanta MO do spraw SB w latach 1975-83. Prokurator - jeśli chodzi o śledztwo ws. Amber Gold - niestety prawie nic nie pamięta
Świadek powiedział, że w Prokuraturze Okręgowej podlegały mu dwa wydziały - śledczy i ds. przestępczości gospodarczej. Ale...
Nie pamiętam, w którym roku (...) zetknąłem się ze sprawą Amber Gold w ten sposób, że sprawa trafiła do wydziału gospodarczego, nad którym sprawowałem nadzór
- wyjaśniał Paszkiewicz.
Małgorzata Wassermann dopytywała, czy Paszkiewicz nie wyrażał zgody na postawienie zarzutów Marcinowi P. i czy pamięta rozmowę na ten temat z ówczesnym dyrektorem gdańskiej delegatury ABW Adamem Gruszką i jego zastępcą Jarosławem Dąbrowskim.
Z panem dyrektorem Dąbrowskim nie pamiętam, z panem Gruszką chyba był jakiś spór. ABW miało jedno stanowisko, my jako prokuratura, mieliśmy inne. Co leżało u podstaw ich argumentów, co u podstaw naszych argumentów, na to w tej chwili nie potrafię odpowiedzieć"
- odpowiedział świadek.
Zachowanie prokuratora Ryszarda Paszkiewicza najcelniej skomentował dziennikarz TVP Michał Rachoń:
Pan prokurator Paszkiewicz chyba najlepszy jak do tej pory... Prokurator, który odpowiedź na każde pytanie zaczyna od "Nie pamiętam", to skarb. I to nie tylko przy takiej sprawie jak #AmberGold. pic.twitter.com/u5aW53TI2o
— michal.rachon (@michalrachon) 14 marca 2018
#AmberGold trwa przesłuchanie Ryszarda Paszkiewicza, byłego Zastępcy Prokuratora Okręgowego w Gdańsku. Nic nie wie, nic nie pamięta. I jest oburzony, że posłowie zadają szczegółowe pytania @RadioMaryja pic.twitter.com/mgSXxGueH7
— Zuzanna Dąbrowska (@zuzanna_dab) 14 marca 2018
Prokurator Paszkiewicz ożywił się tylko, gdy Jarosław Krajewski (PiS) zapytał go, czy Amber Gold kupowała złoto za środki pozyskiwane od klientów zgodnie z umowami. Jego odpowiedź była zdumiewająca, bo wyglądała na próbę obrony legalności interesu Marcina P.:
Dobre to ??
— PikuśPOL ?? ? (@pikus_pol) 14 marca 2018
Prokurator staje w OBRONIE #AmberGold?❗️
- Zapytam Pana, czy firm AG kupowała złoto za środki pozyskiwane od klientów zgodnie z umowami???
Prokurator Paszkiewicz:
- To ja odpowiem tak. Czy w umowie był określony termin w jakim AG ma to złoto zakupić??? pic.twitter.com/96zf0sXNYX
Kim jest Ryszard Paszkiewicz - oprócz tego, że niewiele pamięta jako prokurator? Dziennikarz Wojciech Wybranowski przypomniał, że to syn zastępcy wojewódzkiego komendanta MO do spraw SB w latach 1975-83. Ponadto prokurator Paszkiewicz chciał ścigania Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka za informacje zawarte w ich głośnej książce o Lechu Wałęsie. Odpowiada też - zdaniem dziennikarza - za niesłuszne aresztowanie (2 lata) Piotra Zaleskiego, prezesa firmy Conti.
Ryszard Paszkiewicz, syn z-cy wojewódzkiego komendanta MO do spraw SB w latach 1975-83. Prokurator R. Paszkiewicz chciał ścigania @Cenckiewicz i Gontarczyka za informacje w książce o Wałęsie. Odpowiada też za niesłuszne aresztowanie (2 lata) Piotra Zaleskiego, prezesa firmy Conti https://t.co/GYpp5naiM1
— Wojciech Wybranowski (@wybranowski) 14 marca 2018
A oto jeszcze fragment życiorysu Sylwestra Paszkiewicza, ojca prokuratora Ryszarda Paszkiewicza: