- Ja naprawdę chcę być prezydentem i uważam, że mam duże szanse w starciu z Andrzej Dudą - mówi prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak kandydat w prawyborach prezydenckich w PO. - Mam nadzieję, że w prawyborach zostanie wybrany ten, kto będzie miał większe szanse na zwycięstwo z obecnym prezydentem - dodał.
W piątek zarząd PO zdecyduje o trybie wyboru kandydata na prezydenta. Ma zatwierdzić, że odbędzie się to poprzez prawybory, do których zgłosili się wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska i prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
Jaśkowiak w Radiu TOK FM pytany, czy startuje w prawyborach dlatego, żeby uratować twarz szefa PO Grzegorza Schetyny, czy naprawdę chce być prezydentem, odpowiedział: "Ja naprawdę chcę być prezydentem i uważam, że mam bardzo duże szanse w starciu z prezydentem Dudą".
Przyznał, że starcie prawyborcze z Małgorzatą Kidawą-Błońską może być trudniejsze niż rywalizacja prezydencka z Dudą.
Jaśkowiak podkreślił, że to, iż łączy różne środowiska, jest jego atutem w wyborach prezydenckich, ale może nie być atutem w prawyborach w PO. Dopytywany, czy kandyduje dlatego, że Grzegorz Schetyna mu kazał odparł: "Oczywiście, że nie".
Prezydent Poznania zwrócił też uwagę, że "z jednej strony Grzegorz Schetyna cieszy się, że te prawybory dojdą do skutku, bo to jest jego pomysł". "Z drugiej on ma również świadomość, że jak wygram te prawybory, to będzie zupełnie inna kampania niż te wcześniejsze" - zaznaczył. "Nie wyobrażam sobie np. innej sytuacji, niż że to ja wybieram szefa sztabu i ja kształtuję ten sztab" - dodał Jaśkowiak. Jak podkreślił, nie będzie również czekał, że ktoś mu ustali program.
Na pytanie, czy PO da w takim przypadku pieniądze na kampanię, odparł:
"Uzyskałem zapewnienie od Grzegorza, że jeśli chodzi o budżet kampania będzie miała finansowanie ze strony Platformy Obywatelskiej czy Koalicji".
Poinformował, że szefem sztabu będzie Marcin Gołek, który prowadził jego kampanię w Poznaniu w 2018 roku.
Jaśkowiak zapewnił, że podpisy pod jego kandydaturą były zbierane prawidłowo, a poparły go struktury wielkopolskie, a także część struktur Dolnego Śląska.