Barbara została wezwana na przesłuchanie przez prok. Wrzosek w sprawie, która jest całkowicie wyssana z palca, ale jest częścią tej operacji, za którą odpowiedzialny jest Donald Tusk, a w tym wypadku szczególną rolę odgrywa Roman Giertych, i bardzo się tym zdenerwowała. Po pierwsze, wiedziała, że to jest ta akcja, bo to jest osoba, która obserwowała scenę polityczną, a z drugiej strony było to przesłuchanie w sprawie zupełnie nie mającej znaczenia - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w Telewizji Republika.
W wieku 66 l. zmarła Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Z Prawem i Sprawiedliwością związana była przez 30 lat, aż do 2020 roku, kiedy przeszła na emeryturę. W środę była przesłuchiwana przez kilka godzin przez prokurator Ewę Wrzosek w śledztwie dotyczącym tzw. "dwóch wież".
Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił w Telewizji Republika, że Barbara Skrzypek bardzo denerwowała się przesłuchaniem w prokuraturze.
To napięcie było ogromne, bo wiedziała, jak bardzo zaciekłym przeciwnikiem naszym jest pani Wrzosek. Jednocześnie wiedziała, co się dzisiaj w Polsce wyprawia. I trudno już mówić o łamaniu praworządności, o śmierci państwa prawa, ale trudno już mówić o tym, żeby to prawo w Polsce istniało
– powiedział prezes PiS w Telewizji Republika.
Jarosław Kaczyński powiedział ponadto, że do przesłuchania Barbary Skrzypek nie dopuszczono adwokata, o czym zdecydowała prokurator.
Rola pani Wrzosek w tym przesłuchaniu była oczywiście bardzo ważna i fatalna, tragiczna. Ale przede wszystkim bezpośrednio w akcji było dwóch adwokatów. Jednym z nich był pan Dubois. Oni reprezentowali rzekomo tego poszkodowanego Gerarda Birgfellnera. To był człowiek, który chciał wyciągnąć pieniądze od spółki Srebrna, która jest własnością fundacji, bez żadnych ku temu podstaw
– podkreślił prezes PiS.
Jarosław Kaczyński podkreślił, że spółka Srebrna należy do Fundacji im. Lecha Kaczyńskiego, ale nie ma żadnych związków finansowych z Prawem i Sprawiedliwością.
Prezes PiS pytany, dlaczego miałby w takim razie usłyszeć zarzuty odparł, że dlatego, że jest szefem partii, która jest konkurentem obecnej władzy.
- [PiS-red] jest także przeciwko establishmentowi europejskiemu, temu, który prowadzi Polskę do katastrofy, ale też prowadzi inne państwa Unii Europejskiej do katastrofy - dodał.
Prezes PiS dodał także, że prok. Wrzosek wezwała na przesłuchanie Barbarę Skrzypek, ponieważ była związana z partią PiS.
Nie było żadnych podstaw dla całej tej sprawy, więc takie przesłuchanie mogłoby trwać 30-40 minut, ale najwyraźniej chodziło o coś innego
– podkreślił.
Jak dodał prezes PiS, pani Barbara była osobą zupełnie niezwykłą, była matką niejednej dużej kariery politycznej.
Przede wszystkim była to osoba zupełnie niezwykła, w swoim zawodzie była geniuszem, była nieprawdopodobnie pracowita i bardzo dzielna, bo miała strasznie trudne życie
- powiedział Jarosław Kaczyński.