Japonia żywo pamięta o polskich duchownych. Prawdziwą legendą stał się "brat Zeno"
W Japonii, dokąd dzisiaj udaje się papież Franciszek, wciąż bardzo żywa jest pamięć o Janie Pawle II, który odwiedził ten kraj w 1981 roku - powiedziała PAP dyrektor Instytutu Polskiego w Tokio, Maria Żurawska. Odnotowała też szczególną rolę Nagasaki.
Podczas wizyty w Japonii od soboty do wtorku papież Franciszek odwiedzi Tokio, Hiroszimę i Nagasaki. Odda hołd męczennikom - ofiarom prześladowań religijnych sprzed wieków, a także dziesiątkom tysięcy ludzi, którzy zginęli w sierpniu 1945 roku w wyniku zrzucenia amerykańskich bomb atomowych na dwa miasta.
Żurawska zaznaczyła, że pierwszym Polakiem, który przybył do Japonii, był jezuita ojciec Wojciech Męciński. Przypłynął on do Nagasaki w XVII wieku wraz z misjonarzami z Portugalii i zginął śmiercią męczeńską w 1643 roku w okresie zamknięcia Japonii na świat i prześladowań chrześcijan.
- Wśród polskich duchownych misjonarzy w Japonii najbardziej pamiętanym jest brat Zenon Żebrowski, który w 1930 roku przyjechał z ojcem Maksymilianem Kolbem, a jego działalność misyjna obejmowała niemal całą Japonię. Do dziś można spotkać świadków, którzy na swej drodze spotkali brata Zeno, jak był nazywany, i wspominają go
- dodała.
Dyrektor polskiej placówki zaznaczyła, że w Nagasaki pamięć o świętym Maksymilianie Kolbem, który był tam na misji, wyraża się w jego kulcie. Przypomniała, że w "japońskim Niepokalanowie", jak nazywany jest założony przez niego klasztor, znajduje się jego cela i zarazem izba pamięci oraz muzeum.
- W tym mieście każdy mieszkaniec kojarzy naszą ojczyznę z polskimi franciszkanami, którzy po wybuchu bomby atomowej w Nagasaki otoczyli opieką setki dzieci-sierot
- dodała rozmówczyni PAP. Podkreśliła następnie: - Podobnie brat Zeno jest postacią, którą Japończycy znają z jego działalności społecznej i humanitarnej w zniszczonym wojną Tokio, gdzie pomagał bezdomnym, ubogim i potrzebującym.
Żurawska zaznaczyła, że w Nagasaki wciąż wspominana jest pielgrzymka świętego Jana Pawła II w 1981 roku.
- To w tym mieście zarazem wizyta Franciszka jest najbardziej wyczekiwana, o czym od dawna wspominają duchowni, ale także zwykli mieszkańcy, nawet niezwiązani z katolicyzmem
- powiedziała dyrektor Instytutu Polskiego.
Jej placówka oraz ambasada RP w Japonii przygotowały wiele inicjatyw upamiętniających polskich franciszkanów z "japońskiego Niepokalanowa" w Nagasaki oraz Jana Pawła II.
Źródło: PAP, niezalezna.pl
