Specjaliści IPN odnaleźli kolejne sześć szkieletów ludzkich na terenie dawnego więzienia karno-śledczego UB i NKWD (tzw. Toledo) w Warszawie. W sumie eksperci odnaleźli tam szczątki 12 osób. Liczba jam grobowych wskazuje na masowe pochówki ofiar komunistycznych w tym miejscu.
O odnalezieniu kolejnych szczątków ludzkich poinformowało Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN.
- Sześć kolejnych jam grobowych ze szczątkami odkrył wczoraj (16 września) zespół Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN podczas prac prowadzonych na terenie dawnego więzienia "Toledo" w Warszawie. Tym samym liczba osób, których ciała odkryto w tym miejscu wzrasta do dwunastu
- podało Biuro.
Kierujący pracami na terenie byłego więzienia UB i NKWD dyrektor Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN prof. Krzysztof Szwagrzyk, który pełni także funkcję wiceprezesa IPN, podkreślił, że odkryto miejsce, gdzie grzebano w sposób regularny szczątki więźniów.
- Wczorajsze odkrycie nam to potwierdza. Musimy pamiętać, iż teren, na którym aktualnie pracujemy, stanowił w latach 40. wciąż teren więzienia. Ceglany mur został przesunięty wiele lat później - potwierdzają nam to odsłonięte w czasie prac dawne fundamenty. Wynika z tego zatem, że grzebania zwłok dokonywano pod więziennym murem od strony wewnętrznej. Nasze odkrycie pokrywa się z relacjami świadków, którzy obserwowali egzekucje z okien pobliskiej pralni
- wyjaśnił.
Dodał też, że wczoraj odkryto zaledwie fragment terenu, na którym ujawniło się wiele jam grobowych.
- Chcemy przebadać teren na całej długości dawnego muru więziennego, by mieć pewność, iż wszystkie szczątki zostały odnalezione i podjęte. Dziś trudno powiedzieć, co przed nami. Możliwy jest każdy scenariusz: zarówno ten, gdy nie znajdziemy więcej szczątków, ale również taki, że odnajdziemy ich jeszcze bardzo wiele
- podkreślił wiceprezes IPN.
Nieoficjalnie badacze wskazują, że liczba jam grobowych, do których zrzucano więźniów, pozwala mówić, że dokonywano masowych pochówków w tym miejscu.
Kolejny etap prac archeologiczno-ekshumacyjnych na terenie dawnego więzienia karno-śledczego UB i NKWD (tzw. Toledo) trwa od 3 września br. Eksperci podkreślają, że m.in. dokumentacja archiwalna, relacje świadków, a także wcześniejsze odkrycia szczątków ludzkich (bezpośrednio w ziemi, bez trumny; przy jednej z ofiar odnaleziono m.in. fragment polskiego munduru) wskazują, że dokonywano tam tajnych pochówków ofiar zbrodni komunistycznych.
Ofiary najprawdopodobniej zostały bezwładnie wrzucone do dołów śmierci i zasypane. Szczątki będą poddane badaniom genetycznym, by móc je zidentyfikować, a następnie godnie pochowane. "To nasza misja, aby nikogo nie pozostawić na polu bitwy" – mówił wcześniej prof. Szwagrzyk.