Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Ideologiczna walka ważniejsza niż zwalczanie pedofilii. Zielke dla Niezalezna.pl: Jest to przykry obraz

- Żadne media mainstreamowe nie zainteresowały się informacjami ujawnionymi w drugiej części "Bagna" i nie reagują na to. Jest to przykry obraz tzw. wolnych mediów, które próbują nas przekonać, że są wartością systemu demokratycznego, ale tak naprawdę niestety tak nie jest. - ocenił twórca dokumentu Mariusz Zielke w wywiadzie dla portalu Niezalezna.pl.

Film już wkrótce na antenach TV Republika
Film już wkrótce na antenach TV Republika
Zrzut ekranu z filmu Bagno 2

Dziennikarz Mariusz Zielke opublikował drugą część swojego reportażu o pedofilii. "Bagno 2. Przemilczane" pokazuje historie kobiet, które w dzieciństwie były gwałcone i molestowane przez przedstawicieli różnych środowisk: przedsiębiorcę, nauczyciela, aktora, trenera narciarstwa i biznesmena. Wszystkie te sprawy łączy jedno - bezkarność sprawców. 

Drugą część dokumentu będą mogli państwo obejrzeć już w następną sobotę na antenie TV Republika. Więcej informacji wkrótce. 


- O czym opowiada II część "Bagna" i czym różni się od pierwszej?

- Przede wszystkim to jest film o tym trudnym problemie wykorzystywania seksualnego dzieci i to jest taka kwintesencja tego problemu. To jest pokazanie, jak ten problem jest tuszowany i lekceważony w różnych środowiskach, środowiskach: biznesowych, artystycznych, nauczycielskich, trenerskich. Sądzę, że warto to obejrzeć i warto się zastanowić na tym, jakie są standardy pracy z dziećmi w tych środowiskach, jakie są reakcje na takie wydarzenia, na takie skandale, na takie sytuacje i odpowiedzieć sobie na pytanie, czy tak naprawdę stajemy po stronie ofiar, czy też wolimy stanąć po stronie sprawców, bo to jest dla nas wygodniejsze. 

- W filmie padają nazwiska. Czy nie boi się pan odpowiedzialności procesowej, czy opisani tam mężczyźni naciskali, by nie umieszczał pan ich wątku w reportażu?

- W ogóle się nie boję. Wręcz liczę na to, że te sprawy będą przedmiotem analizy sądowej. Liczę na to, że niezawisłe sądy w końcu się nad tymi sprawami pochylą, bo one są przez wiele lat ukrywane, lekceważone, ofiary nie mogą dojść sprawiedliwości, nie mogą dojść tego, aby te sprawy wyjaśnił niezawisły sąd. A więc liczę na to, że ten sąd się w końcu pochyli nad moim działaniem, nad tym, czy ja miałem prawo zrobić to w taki sposób; poddam się wyrokowi sądu. Chciałbym, żeby do tego doszło, bo uważam, że cały czas ten temat jest lekceważony, choć jest bardzo poważny i ważny społecznie. 

- Czy pana zdaniem mainstreamowe media podejmą te sprawy ujawnione przez pana w filmie? Czy jednak nie są tym zainteresowane? 

- Jak widać, nie są tym zainteresowane, bo jak na razie żadne media mainstreamowe się tym nie zainteresowały i nie reagują na to. Jest to przykry obraz tzw. wolnych mediów, które próbują nas przekonać, że są wartością systemu demokratycznego, ale tak naprawdę niestety tak nie jest. 

- Z czego pana zdaniem wynika ta niechęć? 

- Z powodów ideologiczno-politycznych. Nie pasuje im teza. Nie pasuje im to, żeby robić coś po prostu uczciwie bez względu na to, kogo dotyka, jakich źródeł politycznych, jakich źródeł ideologicznych. Po prostu media są na wskroś przesiąknięte polityką, ideologią. Dyskurs publiczny kształtują media, które wmówiły nam, że są "wolne" i wielu ludzi im wierzy, że to są "wolne media". Ja chce pokazać, że tak nie jest. Jeżeli jakiś temat jest dla nich niewygodny, to się go zamiata pod dywan. 


 



Źródło: Niezalezna.pl

#bagno #Bagno 2 #Mariusz Zielke #pedofilia

Adrian Siwek