"Zamiast wysyłać kogokolwiek do piekła, wspólnie znajdźmy takie rozwiązanie, które będzie dobre dla Unii Europejskiej i pozwoli mieć w Wielkiej Brytanii silnego partnera gospodarczego po Brexicie" - w ten sposób premier Mateusz Morawiecki odpowiedział na kuriozalne słowa Donalda Tuska, po których na szefa Rady Europejskiej wylała się fala krytyki.
Wczoraj szef Rady Europejskiej Donald Tusk na zakończenie wspólnej konferencji z irlandzkim premierem Leo Varadkarem oświadczył, że "zastanawiał się, jak wygląda specjalne miejsce w piekle dla tych, którzy promowali brexit bez nawet szkicu planu tego, jak go bezpiecznie przeprowadzić".
Wpis o takiej samej treści zamieścił później na Twitterze. Za te słowa spadła na Tuska fala krytyki.
I've been wondering what that special place in hell looks like, for those who promoted #Brexit, without even a sketch of a plan how to carry it out safely.
— Donald Tusk (@eucopresident) 6 lutego 2019
W zupełnie innym tonie wypowiedział się premier Mateusz Morawiecki:
Zamiast wysyłać kogokolwiek do piekła, wspólnie znajdźmy takie rozwiązanie, które będzie dobre dla UE, ale też pozwoli mieć w Wielkiej Brytanii silnego partnera gospodarczego po #Brexit. Celem wszystkich musi być interes Polski i przyszłość Wspólnoty, niezależnie od jej kształtu.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) 7 lutego 2019