Hanna Gronkiewicz-Waltz nie stawi się na dzisiejszym przesłuchaniu przed Komisją Weryfikacyjną. Z pisma, które otrzymała od niej komisja wynika, że powodem niestawiennictwa prezydent Warszawy jest... \"zbyt ogólny charakter rozprawy\".
Komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji przeprowadzi dziś pierwszą rozprawę na tzw. zasadach "ogólnych". Możliwość przeprowadzenia takiej rozprawy dała nowelizacja przepisów o komisji weryfikacyjnej. Wezwana została Gronkiewicz-Waltz oraz przewodnicząca Rady m.st. Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska, która zadeklarowała, że stawi się na rozprawie.
Jak już wiemy, Hanna Gronkiewicz-Waltz konsekwentnie unika stawiennictwa przed komisją. Tym razem nie przyjdzie, bo – w jej ocenie – "rozprawa ma charakter zbyt ogólny".
tak jak wspomniałem, dotychczas nie mogła się stawić, bo konkretna sprawa, teraz przeszkadza ogólny charakter przesłuchania w związku z wykonywanym nadzorem nad urzędnikami. A raczej jego brakiem, bo przez całą prezydenturę ani jednej (!) kompleksowej kontroli BGN co do repry. https://t.co/gGeoIgloh8
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) 27 marca 2018
Przypomnijmy, że nowelizacja ustawy o komisji weryfikacyjnej przewiduje zwiększenie kar grzywny do 10 tys. zł za pierwsze niestawiennictwo przed komisję weryfikacyjną i do 30 tys. zł za kolejne, a także możliwość zatrzymania i doprowadzenia na rozprawy świadków decyzją prokuratora okręgowego. Komisja weryfikacyjna ma też uzyskać możliwość nałożenia kary grzywny do 1 mln zł na osobę, która dopuściła się pozaprawnych działań wobec danej nieruchomości.