Pod Sejmem drugi piątek z rzędu "strajkowała" 13-letnia Inga z Grodziska Mazowieckiego. Nastolatka - jak sama mówi - "protestuje przeciwko temu, że politycy nie przejmują się zmianą klimatu". Jak można było się spodziewać politycy opozycji - m.in. Andrzej Halicki z PO, a także Marek Kossakowski - lider Zielonych - wykorzystali okazję, aby się pokazać. "Ja się boję, żeby nie było czegoś takiego, że politycy poobiecują przed wyborami, a potem nic nie zrobią" - stwierdziła jednak 13-latka.
Dziś pochodząca z Grodziska Mazowieckiego Inga była pod Sejmem drugi raz. Podczas briefingu dla mediów podkreśliła, że w Europie trwa fala upałów, w Polsce najgoręcej było w środę, teraz jest chłodniej, ale na południu Europy temperatura sięga 40 stopni. Zaznaczyła, że kwiecień w Polsce był wyjątkowo suchy, a potem nastały powodzie.
Skutków zmiany klimatu nie da się już ukryć. Na mediach spoczywa wielka odpowiedzialność informowania społeczeństwa o najważniejszych rzeczach i kształtowanie opinii publicznej. Dlaczego wciąż mówicie tak mało o zmianie klimatu, skoro teraz nic nie jest ważniejsze? Ten temat powinien był priorytetem
- zwróciła się do dziennikarzy.
Oświadczyła, że "nie zależy jej, aby mówiono o niej".
Zależy mi na tym, byście mówili o zmianie klimatu. O tym, że jeżeli teraz nic nie zrobimy - czeka nas katastrofa
- podkreśliła.
Inga przyznała, że "protestuje przeciwko temu, że politycy nie przejmują się zmianą klimatu". Dodała, że pod Sejmem jest po to, aby zaapelować do polityków, aby zainteresowali się tematem. Dziś znowu pojawiła się z kartką: "Wakacyjny strajk klimatyczny".
Tym razem Indze pod Sejmem towarzyszyła grupa ok. 50 osób - dzieci i młodzieży. Mieli ze sobą transparenty: "Inga na ministra środowiska", "Dzieci i ryby mają głos", "Dosyć smogu. Mam 16 alergii", "Edukacja dla klimatu" czy: "Nie myślcie tylko o sobie".
Inga przyznała, że wiele osób już proponowało jej spotkanie, w tym Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar.
Ja się boję, żeby nie było czegoś takiego, że politycy poobiecują przed wyborami, a potem nic nie zrobią
- powiedziała.
Wśród polityków, którzy spotkali się z Ingą był europoseł Koalicji Europejskiej Andrzej Halicki.
Dzisiaj młodzież posiada wielką wiedzę i ma wielką wrażliwość. Pomimo wakacji jest gotowa spędzać czas przed sejmem, by politykom i decydentom przypominać jak wielkie i cywilizacyjne jest to wyzwanie. Jesteśmy pełni podziwu i wsparcia! #MłodzieżowyStrajkKlimatyczny pic.twitter.com/Rd5AjzHGNy
— Andrzej Halicki (@AndrzejHalicki) 28 czerwca 2019
Po Sejmem był również lider Zielonych Marek Kossakowski.
Czułem obowiązek, żeby tam podejść. W tym momencie, kiedy Inga, czy inne osoby z Młodzieżowego Strajku Klimatycznego mówią, że trzeba wywrzeć ten nacisk na polityków, słusznie to mówią, to ja czuje obowiązek, że pokazać, że my jako partia Zieloni jesteśmy. Na nas też trzeba wywierać wpływ
- mówił.
Dziś do protestu dołączyli również przedstawiciele młodzieżówki Wiosny Roberta Biedronia. Swoje poparcie na Twitterze wyraziła m.in. europosłanka Koalicji Europejskiej Róża Thun. Solidarność z Ingą demonstrowały pod pomnikiem Neptuna w Gdańsku prezydent miasta Aleksandra Dulkiewicz oraz europosłanka Koalicji Europejskiej Magdalena Adamowicz.
BRAWO #IngaZasowska‼️‼️???????????
— Róża Thun (@rozathun) 28 czerwca 2019
Miasto @gdansk wspiera #wakacyjnystrajkklimatyczny. Dziś manifestujemy solidarnie z Ingą i @GretaThunberg. Nasza ziemia, nasza sprawa! pic.twitter.com/Kymz9UNRfG
— Magdalena Adamowicz (@Adamowicz_Magda) 28 czerwca 2019