Dzisiaj politycy KO grozili dziennikarzowi policją i więzieniem. - Wiesz, że mamy adresy - takie słowa rzucił do Michała Rachonia Andrzej Rozenek, obrońca esbeckich przywilejów, prawa ręka Jerzego Urbana, a obecnie - kandydat Koalicji Obywatelskiej. Rozenek unikał odpowiedzi na pytania dotyczące związków z Władimirem Putinem. ZOBACZ nagranie na końcu tekstu.
Michał Rachoń przygotował kilka pytań dotyczących m.in. polityki resetu prowadzonej przez Donalda Tuska. Gdy zadał je w trakcie trwania konferencji prasowej lidera PO, do dziennikarza doskoczyli politycy Platformy i zagrożono policją oraz więzieniem.
W pewnym momencie doszło do wymiany zdań z Andrzejem Rozenkiem, wieloletnim zastępcą Jerzego Urbana w tygodniku "NIE", wytrwałym obrońcą esbeckich przywilejów emerytalnych, a obecnie - kandydatem Koalicji Obywatelskiej do Sejmu.
Rozenek nazywał Rachonia "funkcjonariuszem, nie dziennikarzem" i unikał odpowiedzi na zadawane pytanie dotyczące związków z tzw. klubem wałdajskim oraz Władimirem Putinem.
- Ile masz mieszkań? (...) Wiesz, że mamy adresy tych mieszkań? - mówił do Rachonia Rozenek.
Przyjaciel Urbana straszy dziennikarza Telewizji Polskiej#wieszwięcej pic.twitter.com/ZQYBtVifMI
— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) September 19, 2023
- To jest standard esbeków, których broni "wice-Urban", grozi w wolnym państwie jakimiś swoimi kolegami, mówiąc, że "my" coś tam wiemy. Jeśli "wice-Urban" jest przekonany, że w wolnej Polsce, wolni obywatele będą się bać gróźb, które są rzucane przez pomocnika esbeków, to jemu się chyba epoki pomyliły. Powinien cofnąć się do czasów dominacji swoich przyjaciół - mówił w TVP Info Michał Rachoń.
ZOBACZ nagranie Krystiana Krawiela: