A to dobre! Senator Koalicji Obywatelskiej Marcin Bosacki uważa, że wyjazd marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego do Brukseli i rozmowy z unijnymi politykami to "nie są rozmowy zagraniczne". Swoimi spostrzeżeniami podzielił się na konferencji prasowej, na której była również reporterka Niezalezna.pl.
Dziś nowelizacją ustawy o nowelizacji sądów powszechnych zajmuje się senacka komisja spraw zagranicznych i Unii Europejskiej, z kolei w środę na połączonym posiedzeniu zajmą się nią komisje: ustawodawcza oraz praw człowieka, praworządności i petycji. Senat ma zająć się nowelizacją na posiedzeniu plenarnym 15-17 stycznia. Na konferencji prasowej parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej mówili o tym, co uważają o nowelizacji przyjętej przez Sejm.
- Ta ustawa, ustawa kagańcowa, tylko i wyłącznie pogłębia nasz konflikt z partnerami w Unii Europejskiej. Dlatego chcemy w Senacie przestrzec rząd, że przyjmując tego typu rozwiązania de facto naraża się bezpieczeństwo Polek i Polaków na bardzo duże zagrożenie
- mówił poseł Koalicji Obywatelskiej Borys Budka.
Nasza reporterka, która obecna była na konferencji, zareagowała na te słowa:
- Pan minister był uprzejmy stwierdzić, że ta ustawa pogłębia nasz konflikt z Unią Europejską. Na jakiej zasadzie pogłębia ustawa, która cały czas jest procedowana i jak w to pogłębianie konfliktu z Unią Europejską wpisuje się podróż pana marszałka do struktur Unii Europejskiej, w czasie gdy ustawa jest jeszcze procedowana? To zjawisko absolutnie bez precedensu
- zapytała.
Następnie poseł Borys Budka robił wszystko, by odpowiedzi... nie udzielić. Mówił o konsultowaniu ustawy o IPN czy spotkaniach byłego marszałka Senatu, ale nie był w stanie odpowiedzieć na zadane pytanie. Próbował pomóc mu senator Koalicji Obywatelskiej Marcin Bosacki. On jednak w "ciekawy" sposób oznajmił, że wizyta marszałka Grodzkiego w Brukseli
- Rozmowy marszałka Senatu w Brukseli to nie są żadne rozmowy zagraniczne, ponieważ my jesteśmy częścią Unii Europejskiej
- stwierdził.