Sejmowa komisja śledcza ds. VAT rozpoczęła dziś przesłuchanie byłego sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Pawła Grasia. Na początku przesłuchania przypomniano słowa Grasia z września 2013 r., w których przyznał, że bardziej opłacalna jest kradzież VAT, niż produkcja narkotyków. Jak to dziś skomentował? "Nie była to wiedza tajemna, była szeroko dostępna" - stwierdził.
Graś w okresie, którym zajmuje się komisja (2007-2015) był najpierw sekretarzem stanu w KPRM i pełnomocnikiem rządu ds. bezpieczeństwa (przełom 2007-08), z której to funkcji złożył po dwóch miesiącach dymisję. Następnie, w latach 2009-14 był ponownie sekretarzem stanu w KPRM i rzecznikiem rządu Donalda Tuska. Cały czas był posłem Platformy Obywatelskiej.
Pawła Grasia zapytano o rozmowę z 8 września 2013 roku. Chodzi o spotkanie z restauracji "Sowa i przyjaciele" Jacka Protasiewicza (ówczesny poseł PO), Tomasza Misiaka (biznesmen, były senator PO), Pawła Grasia (poseł PO, rzecznik rządu) i Macieja Wituckiego (wtedy członek Rady Nadzorczej LOT). Nagranie z tej rozmowy ujawniono w połowie listopada 2018 roku.
Fragment stenogramu z rozmowy:
Paweł Graś: No wiesz, wszystko... zawsze coś za coś jest. Alternatywa dla nękania i dla szukania za wszelką cenę, no to jest gdzieś podniesienie czegoś, tak? Podatku albo czegoś.
Maciej Witucki: Te oszustwa VAT-owskie, to gdziekolwiek słyszę o temacie zorganizowanej przestępczości w Polsce, to już właściwie nie narkotyki.
Paweł Graś: Absolutnie nie opłaca się już produkcji narkotyków, tylko VAT.
Dziś Grasia zapytano o tę rozmowę, jakie były źródła tej wiedzy.
Pan i cała komisja doskonale wie, że nie była to wiedza tajemna, była szeroko dostępna. Proceder, o którym mówię, był znany co najmniej od wejścia Polski do Unii Europejskiej. Wszystkie kolejne administracje, rządy, Ministerstwa Finansów usiłowały VAT uszczelnić, działać w taki sposób, żeby te straty czy ta luka VAT-owska była jak najmniejsza i podobnie było za koalicji PO-PSL. Od samego początku, od 2008 roku ministerstwo robiło wszystko, żeby ten proceder jeśli nie zlikwidować, to przynajmniej zminimalizować. Jak powszechnie wiadomo, ten proceder istnieje do dzisiaj
– stwierdził Paweł Graś w trakcie przesłuchania przez komisję śledczą ds. VAT.
Dodał też, że nagranie z restauracji pochodzi z procederu przestępczego, ale to rozmowa prywatna, a nie stanowisko rządu.
Graś dodał, że z tego co pamięta, pierwsze działania wymierzone w wyłudzenia były podejmowane przez MF od 2008 r.
"Skoro działania były podejmowane, musiały dotyczyć zjawiska, którym rząd w jakiś sposób się martwił i przejmował" - oświadczył.
Zaznaczył, że obszar ten nie znajdował się w jego kompetencjach.
Komisja ds. VAT została powołana na początku lipca 2018 r. Zgodnie z sejmową uchwałą, ma zbadać prawidłowość i legalność działań oraz występowanie zaniedbań i zaniechań organów i instytucji publicznych w zakresie zapewnienia dochodów Skarbu Państwa z tytułu podatku od towarów i usług oraz podatku akcyzowego w okresie od grudnia 2007 r. do listopada 2015 r.