Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

"GPC": Zbrodnia komunistyczna nie przeszkadza. Bezkarny Iwulski znowu wydaje wyroki

Prokuratorzy IPN chcą mu postawić zarzuty zbrodni komunistycznej, ale ciągle korzysta z ochrony immunitetu. Niby został zawieszony, a i tak orzeka w Sądzie Najwyższym, bo wsparli go koledzy w togach – tym skandalem od roku zajmuje się Prokuratura Krajowa. Sędzia Józef Iwulski, oficer wojskowej bezpieki, który w stanie wojennym skazywał opozycjonistów, ciągle pozostaje bezkarny - informuje dzisiaj "Gazeta Polska Codziennie".

fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Przejrzeliśmy wokandę I wydziału Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego – z ostatnich tygodni i na najbliższe dwa miesiące. Na długiej liście spraw często figurowało nazwisko Józefa Iwulskiego, choć ponad rok temu został on zawieszony w czynnościach służbowych przez Izbę Dyscyplinarną SN.

- Funkcjonujący w SN system informatyczny wskazuje, że prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyznacza sędziego Iwulskiego do składów orzekających. Do końca roku przewidziano udział sędziego Iwulskiego w 32 posiedzeniach i jednej rozprawie dotyczącej zagadnienia prawnego

 – potwierdza „Codziennej” sędzia Aleksander Stępkowski, rzecznik SN.

Prezesem tej izby jest sędzia Piotr Prusinowski – będący w gronie 30 „starych” sędziów, którzy niedawno złożyli oświadczenie, że odmawiają orzekania z „nowymi” sędziami, czyli mającymi rekomendację obecnej Krajowej Rady Sądownictwa. Podpisał je również Iwulski, wokół którego skandal nie milknie od lat. 

To „Gazeta Polska” jako pierwsza ujawniła, że orzekał w stanie wojennym w sądach wojskowych i skazywał działaczy opozycyjnych. W tej sprawie śledztwo prowadzi Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie. 

Iwulski orzekał m.in. w Warszawie i skazał 21-letniego Leszka W. na trzy lata więzienia. Za roznoszenie ulotek! Za ten bezprawny wyrok prokuratorzy IPN chcą postawić Iwulskiemu m.in. zarzut zbrodni komunistycznej, ale sędziego chroni immunitet.

Uchwałę ws. jego uchylenia Izba Dyscyplinarna SN przyjęła w lipcu 2021 r. Równocześnie Iwulskiego zawieszono w czynnościach służbowych. To oznaczało, że nie może orzekać. 

Decyzję ID SN zaskarżyła jednak pełnomocnik Iwulskiego, a później zaczął się serial z wyrokami TSUE ingerującymi w polski wymiar sprawiedliwości, zamrożeniem i finalnie likwidacją Izby Dyscyplinarnej, procedurą powołania Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Trwało to miesiącami, a sprawa Iwulskiego czekała na rozpatrzenie. I czeka nadal…

Wprawdzie w oficjalnych komunikatach nie pojawiła się jeszcze informacja o terminie posiedzenia ws. zażalenia na uchylenie immunitetu Iwulskiego, ale „Codzienna” przejrzała kilkanaście wokand IOZ na najbliższe tygodnie. I w końcu znaleźliśmy, że odbędzie się ono 6 grudnia. Sędzią sprawozdawcą będzie sędzia Marek Siwek. 

- Brak uchylonego immunitetu uniemożliwia podjęcie jakichkolwiek czynności

 – tłumaczy „Codziennej” dr Rafał Leśkiewicz, rzecznik Instytutu Pamięci Narodowej. Sprecyzował, że chodzi o czynności z udziałem Iwulskiego, bo inne były i są wykonywane, chociażby analiza kolejnych wyroków wydanych przez Iwulskiego w stanie wojennym. Nie chciał rozmawiać o szczegółach, ale przyznał, że sprawa jest rozwojowa.

CZYTAJ WIĘCEJ w najnowszym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie"!

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Grzegorz Broński