PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Gorzej być nie może? To nie dotyczy PO. Gawłowski pogrążył swoją partię jeszcze bardziej

Trybunał Sprawiedliwości UE w Luksemburgu orzekł, że "Polska, złamała prawo UE, dopuszczając do nadmiernych wieloletnich przekroczeń stężeń pyłu zawieszonego PM10 w powietrzu". W Platformie już podniosły się wiwaty, bo działacze tej partii winą chcieli obarczyć ugrupowanie rządzące. Ale się nie udało, bo orzeczenie dotyczy lat, w których rządziła PO. Stanisław Gawłowski rzucił się na ratunek swojej partii... i tylko ją pogrążył.

Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Trybunał, opierając się o przedstawione przez Polskę dane stwierdził, że od 2007 do 2015 roku włącznie, dobowe dopuszczalne wartości pyłu zawieszonego w powietrzu (PM10) były stale przekraczane w 35 spośród 46 stref jakości powietrza w naszym kraju. Ponadto w dziewięciu strefach stale przekraczane były również roczne dopuszczalne wartości.

Platforma w te pędy rzuciła się, by poinformować o tym na Twitterze i się "samozaorała", bo chodzi o okres, kiedy to ich partia sprawowała rządy w Polsce.

CZYTAJ WIĘCEJ: „Samozaoranie” PO. Cieszą się, że Polsce „dostało się” od Trybunału UE. Zapomnieli tylko, że… dotyczy to czasów ich rządów

Sytuację próbował ratować jeszcze minister środowiska z rządu Tuska Stanisław Gawłowski. Oznajmił, że PO już dawno złożyła projekt ustawy antysmogowej, tylko nie został skierowany do komisji sejmowej. Okazuje się, że chodzi o grudzień... 2017 roku.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Stanisław Gawłowski #Platforma Obywatelska

redakcja