Nie wiem, kto może mnie oskarżać o to, że finansujemy wyłącznie lewackie, czy żydowskie instytucje. W ministerstwie jest 35 programów, gdzie za pomocą konkursów grantowych rozdzielane są środki publiczne. Podejmuję także decyzje osobiście w obszarze odwołań od tych decyzji. Nie sugerujmy się jednym, czy dwoma wpisami gdzieś w internecie - mówi minister Piotr Gliński w wywiadzie dla Niezalezna.pl.
Środki publiczne są rozdzielane w ministerstwie w sposób sprawiedliwy, z pewną korektą demokratyczną. Od samego początku mówiłem, że skoro wybory wygrała centro-prawica, to ta korekta będzie. To jest zupełnie oczywiste. Musi być wahadło demokracji wysunięte w tym kierunku. Jeżeli po nas przyjdzie inna władza, ustawi politykę historyczną, czy kulturalną inaczej. I to jest też w demokracji naturalne
- stwierdził Piotr Gliński.
Odniósł się tym samym do kwestii podziału środków publicznych, których adekwatność i celowość atakowana jest zarówno z lewicy, jak i prawicy.
Głupstwa i stereotypy. Nie wiem, kto może mnie oskarżać o to, że finansuje wyłącznie lewackie, czy żydowskie instytucje. W ministerstwie jest 35 programów, gdzie za pomocą konkursów grantowych rozdzielane są środki publiczne. Podejmuję także decyzje osobiście w obszarze odwołań od tych decyzji. Nie sugerujmy się jednym, czy dwoma wpisami gdzieś w internecie
- dodał.