Gen. broni Mirosław Różański powraca! Poinformował w mediach społecznościowych, że korzysta z komunikacji miejskiej w Warszawie. Jakby tego było mało, podkreślił, że to „nie boli”. Posypały się prześmiewcze komentarze. „Virtuti militari dla pana generała!”, czy „Krzyż Honoru Bundeswery. A nie, to już ma”.
Gen. Mirosław Różański najpierw 12 grudnia 2016 r. (za rządów Antoniego Macierewicza w MON) złożył wniosek o zwolnienie z zawodowej służby wojskowej, a potem (31 stycznia 2017 r.) został zwolniony z zawodowej służby wojskowej, przechodząc w stan spoczynku. Od tego czasu aktywnie udziela się w mediach, przez co nazywany jest generałem-celebrytą.
Pamiętamy takie jego wypowiedzi, m.in. krytykę planów zainstalowania w Polsce amerykańskich baz wojskowych i jednoczesne wstawienie się za racjami Moskwy.
Różański pojawił się również na festiwalu Owsiaka. Ubrany w mundur straszył wojną, jaką ma zgotować naszemu krajowi "skłócony z wszystkimi" PiS.
Jednak to dzisiejsze zdjęcie i podpis pod nim wywołały w internecie istną burzę. Generał w stanie spoczynku wsiadł do komunikacji miejskiej w Warszawie. Dodał, że „to nie boli”.
#Warszawa korzystanie z komunikacji miejskiej „nie boli” pic.twitter.com/zOC1AmmmnJ
— Mirosław Różański (@MirekRozanski) 24 października 2019
Niektórzy twierdzą, że czasami boli.
A właśnie, że czasem bolihttps://t.co/KEAAxGcj3v
— Jakub Pilarek (@JakubPilarek) 24 października 2019
Jednak większość komentarzy, jakie pojawiły się pod wpisem gen. Różańskiego są prześmiewcze. Trudno się dziwić, miliony osób korzysta na co dzień z transportu publicznego. Dla niektórych to niebywałe przeżycie...
Wszyscy o tym wiemy. To czego nie wiemy, to fakt, dla którego postanowił Pan nas o tym poinformować.
— Sebastian Koszal (@SebastianKosza) 24 października 2019
Virtuti militari dla pana generała! https://t.co/jnLxF5sCpv
— Gośka Kruszyńska (@malgkrusz) 24 października 2019
Przynajmniej Krzyż Walecznych!!! Ta marsowa mina mówi wszystko! ???
— M_ Da (@M__Danek) 24 października 2019
Krzyż Honoru Bundeswery. A nie, to już ma.
— Sam Gall (@samgall071) 24 października 2019
Bohaterstwo, medal, walka.
— danutamada ?? (@danutamada) 24 października 2019
Sądząc po minie to towarzysza akurat ta pokazowka boli, lub mierzi, ale cel szczytny, Gerda czy też Gertruda wrzeszy, trzeba było się poświęcić. ;)
— Mari Adam (@ciynka) 24 października 2019
Lepiej było zrobić zdjęcie towarzyszy niedoli, lepiej by to wypadło. ?????
— Romuald Szeremietiew (@RSzeremietiew) 24 października 2019
???????? Jak dobrze że tacy ludzie jak Pan nic już nie mogą w armii. Mam nadzeję, że czasy niekopetentnych oficerów się skończyły.
— Leszek (@KrajentaLeszek) 24 października 2019
Nastepne panisko chce zobaczyć jak na codzień żyje "motłoch".
— Lechkas ?? (@lechkas1) 24 października 2019
Widzę, że teraz moda w szeregach opozycji na selfie z czynności, które robi się pierwszy raz w życiu. Super sprawa odkrywać nowe rzecz.
— Radoslaw Staszczak (@RadekStas) 24 października 2019
Cóż za odwaga!
— Gośka (@czekinka) 24 października 2019
Ba! Brawura nawet.
— Don Collier (@DonCollier90) 24 października 2019
Tak. Po prostu dla Ciebie jest to coś normalnego. ?
— Piotr Zbies (@Zbiesu) 24 października 2019
Szacunek... Pan Generał wykazuje niepospolite męstwo... I dobrze, ze jest udokumentowane tym zdjeciem. Dla potomnych.
— Krzysztof Wysocki (@KrissKrzysztof) 24 października 2019
Aż się popłakałem ze śmiechu ?
— Cynikpolski ????⚓ (@Cynikpolski1) 24 października 2019